Szacuny
153
Napisanych postów
1163
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
43408
ziomus jak idziesz pic to zjedz tlusto przed. jedz mieso podczas. pij duzo wody/ soku naturalnego. zjedz witaminy podczas picia. wez kretyne/bcaa ( co tam masz) + aspiryna + witaminy i mineraly przed snem. mi pomaga.
a no i jasne ze alkohol przeszkadza w urpawianu sort i to mocno. na ten temat nie musze czytac prac. wystarczy ze mam porownanie z cwiczen kiedy chlalem i kiedy pije okazyjnie umiarkowane ilosci. wogole po mocnym piciu to w jedna noc potrafilem schudnac tyle z miesnia ze az sie w szok wbijalem
Zmieniony przez - prosekto w dniu 2011-05-17 16:02:58
Zmieniony przez - prosekto w dniu 2011-05-17 16:05:30
Zmieniony przez - prosekto w dniu 2011-05-17 16:06:05
Szacuny
153
Napisanych postów
1163
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
43408
moze byc i woda, ale duzo. do tego organizm musi meczyc sie z zatruciem, jest obciazony, nie mozesz jesc. nie masz sily. a jak ma miesnia nie scinac skoro z krwia doplywa takze do miesni, wszystkich tkanek i organow? nie chce mi sie dyskutowac w tej kwestii. po alkoholu forma mocno spada i juz!
Szacuny
0
Napisanych postów
84
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
987
z moich doswiadczen wynika, ze jesli sie nie przepijam to na drugi dzien praktycznie nie obeserwuje spadków ani w masie ani w sile. W moim przypadku to "nie przepicie" to ok. 2-3 piwa ~6% lub 4-5 x 50ml wódki - w zaleznosci od tego czy jem, co wczesniej jadlem itp.
Poza tym jeśli chodzi o samopoczucie po przepiciu - to np. po 4-5 browarach (wiecej zazwyczaj juz mi nie wchodzi) na nastepny dzien czuje typowego kaca, a jak zmieszam z wódką to jak za dnia jeszcze nie przekimam to jestem wrak...
Natomiast po samej wódce - nawet tak max 8x50ml co powiedzmy jest odpowiednikiem w/w ilosci browara, zaraz po przebudzeniu czuje sie bardzo dobrze, dziwne uczucie - tzn mam kupe "biernej" energi - biernej bo wystarczy, ze zaczne cos ciezszego robic to czuje, ze cos sie jenak wczoraj dzialo;] No i spanie zawsze za dnia bierze - moze tez dlatego ze nigdy nie moge od razu odespac nocki.
Pond to wódka nie równa dobremu samogonowi.
Trzeba dodać, że dziś w alkoholach jest kupe chemii i ten kac i zatrucia czesto nie sa spowodowane nadmiarem samego alkoholu co tą chemią w nich zawarta. Po wypiciu dobrych samogonów ~60% wypitych w takiej ilosci co zwykłej 40% wódki zupelnie inne jest samopoczucie, na nastepny dzien ja np. nie czuje takiego spadu jak po wódzie.
Szacuny
3
Napisanych postów
521
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2245
Podoba mi sie,moze jeszcze ktos sie wypowie ? :)
Ja moge powiedziec zwiezle i krotko,gdy wypije piwko,dwa to na drugi dzien na silowni nie czuje zadnych spadkow sily,ale gdyz chleje 5-10 piwek to juz jest fatalnie,szczegolnie gdy pijesz codziennie nawet 2-3 piwka ale dzien w dzien to masa,sila wszystko spada,niestety trzeba sie pilnowac,nie jest latwo,ale czego sie nie robi dla swoich miesni,odemnie tyle,pozdrawiam.
Szacuny
1
Napisanych postów
426
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
3632
prosekto, masz jakieś źródło na te dyrdymały? o ile się oreintuję to jest niepoparte żadnymi badaniami. wielokrotnie wałkowany temat, alko nie robi nic mięśniom i tyle. wiele było badań, wnioski są te same.
forma może i spada dzień po, na kacu wiadomo jak jest.
"There was no significant difference between the alcohol and nonalcohol conditions for any criterion measure. It was concluded that acute ingestion of alcohol has no effect on several indicators of exercise-induced muscle damage.
" No change was seen in isokinetic as well as in isometric muscle performance during or following the alcohol intoxication as compared to the non-alcoholic condition. Also, no central activation failure was observed. No significant difference in CK increment was observed comparing the alcoholic- and non-alcoholic condition. In conclusion, a single episode of moderate alcohol intoxication (1,4 g/l) does not impair motor performance, and no accelerated exercise-induced muscle damage is seen."
----------
tak samo badano umiarkowanych (jeszcze) alkoholików i mieli taki sam poziom masy miesiowej co niepijacy lub pijacy umiarkowanie. tylko powazni alkoholicy z baardzo dlugim stazem maja ograniczona synteze bialek.
Zmieniony przez - cykloop w dniu 2011-05-17 21:54:48
Szacuny
38
Napisanych postów
2551
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31384
Ja napisze swoje odczucia co do popularnego tlustego jedzenia przed/w trakcie picia. Otoz wtedy moze i wypije browara lub dwa (pozostane przy przeliczniku browarowym) i bede tak samo pijany jak z mniejsza iloscia alkoholu na pusty zoladek, ale na drugi dzien sprawa jest zupelnie odwrotna (co jest z reszta logiczne). Praktycznie zadnego kaca po piciu na pusty zoladek niz po biesiadzie przy grilu.
Jak dla mnie najlepsza opcja to:
posilek 1-2godz. przed piciem, w trakcie nic, pic wode w miare mozliwosci i nie pic o ten jeden kieliszek za duzo, bo wtedy tak czy siak bedzie ciezko.
Mieszanie alkoholi o dziwo czasem nie powoduje kaca o.O
Szacuny
3
Napisanych postów
521
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2245
do Booolooo-to raczej normlane ze po 1-2 piwkach nie bedzie kaca ^^
do cyklop-tzn ze po chlaniu efekt uboczny jest chwilowy ale po paru dniach i tak i tak forma jest ta sama i miesnie rosna? tznze moge chlac codziennie piwka ? nawet przy kreatynie ? bo raczej to nie logiczne