Opcja jest następująca, odrzucilem diete na jakis czas z racji przygotowań do matury i pracy (szkola przewaznie 7-13,a potem praca 15-21), z treningiem tez bylo ciezko, teraz szkola sie skonczyla, wiec mozna powrocic do pracy nad cialem. Dorzucam do normalnego żywienia ph albo delikatniej zaczynajac kreatyne, a potem dopiero ph - zreszta niewazne, chodzi o sam fakt portfela - brak hajsu na dodatki w postaci gainera czy bialka, musze polegac tylko na misce.
Wiek - 19, waga - 75, staż od lipca 2009 mam tendencje do zrzucania tego co juz osiagnalem (kwestia bardziej treningu, ale mimo wszystko)
Dieta :
7:00 - Musli 250 g + jogurt naturalny
9:00 - Jajeczniczka 5 jajek + 100 g ryżu (wiadomo jakis pomidorek czy cus)
10:00 - trening
Po treningu 3 banany - okolo 200 g
13:30 - 100g ryżu/ewentualnie 400 g ziemniakow/ 100 g kaszy + 150 g kury/indyka/wołowinki/ryby
15-21 - jw, tylko na zimno:D, brak mikrofali w pracy:D
22 powrót do domu i makrela/tuńczyk 200 g
Dieta licząc na 80 kg, białko 99%, tłuszcze 50% (uzupelnimy omega 3 w tabsach, dont worry) węgle 94%, kcal 83%
Wiem, że szału w diecie nie ma, dlatego proszę o pomoc, odpowiem na wszystkie pytania, licze na wasze zdanie
Pare dodatkowych kwestii (nie mam czasu żeby nie wiadomo ile jesc w godzinach 15-21, a dosc wczesnie sie klade po pracy, zeby ogarniac nastepny dzien i miec cos z zycia skoro od 14 do 22 nie ma mnie wsrod zywych hehe, nastepna kwestia to dosc duze braki finansowe, malo hajsu moge przeznaczyc na diete.
Z gory dzieki, pozdrawiam
Fota po poprzednich wakacjach, duzo sie nie zmienilo, przybralem 5 kg, ale ostatnio znowu wyszczuplamem z powodu braku miski, taka niechciana rzezba:D hahaha:D
Zmieniony przez - Gieceu w dniu 2011-04-07 10:58:26