Tomekkkkk // redukcja // bieganie + dieta i treningi w domu :)

Podchwytem robię 5-6 pełnych (broda nad drążek) podciągnięć.
Z nachwytem jest oczywiście trudniej - tutaj 2 niepełne :<

BTW. Zakupiłem dzisiaj kapsułki omega-3, 120 sztuk po 500mg oleju z ryb (70% z łososia) :P Będę sobie jadł po 4 dziennie, to akurat na miesiąc starczy.

Zmieniony przez - Tomekkkkk w dniu 2011-05-04 18:36:01

Też je wcinam w takich samych ilościach, na pewno lepiej w nie zainwestować niż rzucać się na jakiś cudowny spalacz ;)

No to sobie pobiegałem :P




A co do liczenia kalorii - jutro / pojutrze dojdzie do mnie waga kuchenna, to wtedy się tym zajmę ;)

Zmieniony przez - Tomekkkkk w dniu 2011-05-04 21:49:15

co to za program?

Nike+ - trzeba mieć sensor w bucie + opaskę albo ipoda/iphona , albo wariant, który już jest w USA - sportwatch z gpsem

eeee, myślałem, że zwykły telefon wystarczy, a tu jakiś skomplikowane technologie.

Tutaj masz konkurs biegania, gdzie korzystają z programu na telefon https://www.sfd.pl/KONKURS_MAJ__600ZŁ_DO_WYGRANIA.-t726627.html 

Ach, szkoda, że wcześniej o nim nie wiedziałem :<
Może bym o coś powalczył :>

Dzień 5:

Na śniadanie był znowu omlet z 3 jajek, ale tym razem zrobiłem go inaczej - bo z płatkami owsianymi (wszystko razem zmiksowałem i wyszło fajnie).
Do tego kleksik dżemu + pomidor z oliwą + 2 kapsułki omega-3 i woda. Śniadanie mistrzów :)





Na obiad było spaghetti z mięsa wołowego i ryżu pełnoziarnistego (B/T/W na 100g około: 15/1/65), no i to samo po treningu, który dzisiaj był niestety krótki i bez biegu :<
Coraz lepiej idzie mi za to podciąganie na drążku, a rodzina powoli przyzwyczaja się do mojego nowego jadłospisu.

Dzień 6:

Dzisiaj doszła do mnie waga kuchenna :D No to się zacznie wielkie ważenie wszystkiego co wpadnie do mojego brzucha. Już jutro wielkie pomiary!
Swoją drogą bardzo fajna rzecz - dobrze waży i wygląda jak tablet : P(nazwa firmy zamazana, żeby reklamy nie robić).




Zmieniony przez - Tomekkkkk w dniu 2011-05-06 13:02:44