...
Napisał(a)
W profesjonalnym leczeniu tego typu kontuzji nie stosuje się żadnej suplementacji!!! Suplementacja jest przereklamowana, przede wszystkim trzeba się racjonalnie odżywiać a o suplementacji myśleć dopiero potem. To że jakaś substancja wchodzi w skład uszkodzonej tkanki itp, to bynajmniej NIE OZNACZA, że jej suplementacja cokolwiek zmieni!!! To jest skrót myślowy używany przez firmy czerpiące zyski z produkcji suplementów.
...
Napisał(a)
nie, mój drogi - to jest bzdura wbijana do głów lekarzom i innym osobom przez koncerny, które czerpią zyski z niesuplementacyjnych metod leczenia.
Suplementacja jest konieczna w przypadku niedoboru, co jest najzupełniej logiczne dla każdego, kto chociaż chwilę pomyśli - jeśli np uciążliwe kontuzje kości są wywołane tym, że organizm po prostu nie ma wapnia na regenerowanie struktury, można przez kilka lat wydawać majątek na leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, zabiegi, badania, a kontuzja będzie się odnawiać. I o to własnie chodzi - żeby pacjent wydał ten majątek, zamiast po prostu dostarczyć organizmowi budulca. Jakoś miesiąc temu "wyleczyłem" koledze z forum zapalenie rozcięgna za pomocą suplementu siarki (MSM), budulca ścięgien. Co prawda było to "nieprofesjonalne", ale kosztowało go 1/20 tego, co zapłaciłby "profesjonalistom" i zamiast pół roku, trwało około tygodnia.
Suplementacja jest konieczna w przypadku niedoboru, co jest najzupełniej logiczne dla każdego, kto chociaż chwilę pomyśli - jeśli np uciążliwe kontuzje kości są wywołane tym, że organizm po prostu nie ma wapnia na regenerowanie struktury, można przez kilka lat wydawać majątek na leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, zabiegi, badania, a kontuzja będzie się odnawiać. I o to własnie chodzi - żeby pacjent wydał ten majątek, zamiast po prostu dostarczyć organizmowi budulca. Jakoś miesiąc temu "wyleczyłem" koledze z forum zapalenie rozcięgna za pomocą suplementu siarki (MSM), budulca ścięgien. Co prawda było to "nieprofesjonalne", ale kosztowało go 1/20 tego, co zapłaciłby "profesjonalistom" i zamiast pół roku, trwało około tygodnia.
Nigdy nie myśl o drugim miejscu.
VEGE POWER!
...
Napisał(a)
Kolego, to co piszesz świadczy o tym, że nie rozumiesz podstawowych rzeczy, np. jak się bada skuteczność danej terapii. Swoje "poglądy" rozpowszechniaj już poza tym forum.
...
Napisał(a)
No właśnie, dlatego nie lubię polskich for dyskusyjnych. Zawsze znajdzie się mądrzejszy od wszystkich lekarzy. To nic, że na całym świecie uznaje się suplementację wapniem za podstawową formę terapii przy "shin splints", polscy moderatorzy wiedzą lepiej.
Nigdy nie myśl o drugim miejscu.
VEGE POWER!
...
Napisał(a)
Opinia jak opinia, ja moze teraz przytocze swoj przyklad.
Ostre bole piszczeli i do w pewnym momencie do tego stopnia, ze bolaly gdy sie nie ruszalem, a o marszu czy biegu moglem zapomniec:
-lekarz sportowy
2tyg. na masciach przeciwbolowych i przeciwzapalnych - 0 zmian.
1tydz. suplementacji wapniem, magnezem, glukozamina (czesciowo wit. D, ale nie tak duzo jak tommo zalecal) i juz bez masci - widoczna poprawa. Lekarza zapytalem o te suplementacje wapniem i magnezem - "mozesz brac"
Teraz do tego dolozylem jeszcze MSM i jestem bardzo dobrej mysli.
Czy to profesjonalny sposob, czy nie to mam gdzies, wazne, ze dziala, bo ta kontuzja jest bardzo uciazliwa.
Ostre bole piszczeli i do w pewnym momencie do tego stopnia, ze bolaly gdy sie nie ruszalem, a o marszu czy biegu moglem zapomniec:
-lekarz sportowy
2tyg. na masciach przeciwbolowych i przeciwzapalnych - 0 zmian.
1tydz. suplementacji wapniem, magnezem, glukozamina (czesciowo wit. D, ale nie tak duzo jak tommo zalecal) i juz bez masci - widoczna poprawa. Lekarza zapytalem o te suplementacje wapniem i magnezem - "mozesz brac"
Teraz do tego dolozylem jeszcze MSM i jestem bardzo dobrej mysli.
Czy to profesjonalny sposob, czy nie to mam gdzies, wazne, ze dziala, bo ta kontuzja jest bardzo uciazliwa.
...
Napisał(a)
No ale faktycznie, skoro nie jestem tu mile widziany, to zapraszam na moje forum (link był wcześniej) albo na priva. Przykre to trochę - żeby otrzymać fachową poradę trzeba uciekać z działu, no ale trudno.
Nigdy nie myśl o drugim miejscu.
VEGE POWER!
...
Napisał(a)
A nie przyszło Ci do głowy, że akurat po 3 tygodniach odpoczynku objawy zelżały? Niezależnie od tego czym smarowałeś i co jadłeś? Bardzo proszę szanować moją cierpliwość, poczytać najpierw o testach klinicznych, placebo, błędach poznawczych i dopiero potem OSTROŻNIE wypowiadać się na temat skuteczności danych terapii.
...
Napisał(a)
Witam zastanawia mnie jedno. Tommo przestrzegales, zeby nie skakac bo tylko rozruszam noge i bedzie bolec ALE skad mam wiedziec kiedy juz moge zaczac dalej trenowac? Teraz podczas grania w pilke, chodzenia nic mnie nie boli. Z aptecznych rzeczy jem 300mg chelatu magnezu dziennie, 2g wapnia i multiwitamine (oczywiscie jeszcze troche bedzie tego z diety).
booolooo jak u ciebie z leczeniem?
booolooo jak u ciebie z leczeniem?
...
Napisał(a)
Kontunuje dawkowanie z 1g wapnia oraz 2g mleczanu magnezu (to jest 200mg magznezu) - troche mniej, ale cenowo wychodzi to w miare przyzwiocie. Teraz chyba bede podnosil podaz tych supli.
Do tego:
600IU wit. D z taniej Omegi + omege Olimpu
glukozamine dzisiaj ostatnia bralem, teraz sie przerzuce z 3g MSM + glukozamina na 6g MSM dziennie - przez te suple odczulem lepszy stan wszystkich stawow.
W zeszlym tyg. i w tym mam zabiegi rehabilitacyjne (za free) w postaci lasera, maszyny magnetycznej i masaz wodny. Czy to pomaga, to nie jestem pewien.
Ogolnie stan jest dobry. Zanim zaczalem brac w.w. suple byla tragedia. Teraz nawet szybszym krokiem moge przejsc kilometr i nic nie boli. Gra w pile bez najmniejszych problemow. Truchtac nie probowalem, bo jak dotykam piszczele to czuc, ze sa obolale. Biegac nie musze (zastepuje to rowerem i pilka nozna), wiec wole najpierw to calkowiczie wyleczyc.
Ogolnie, to sie ciesze, ze natrafilem na porade tomma, bo lekarz nic nawet nie wspomnial o jakichkolwiek brakach czegokolwiek.
Zmieniony przez - booolooo w dniu 2011-05-04 12:39:33
Do tego:
600IU wit. D z taniej Omegi + omege Olimpu
glukozamine dzisiaj ostatnia bralem, teraz sie przerzuce z 3g MSM + glukozamina na 6g MSM dziennie - przez te suple odczulem lepszy stan wszystkich stawow.
W zeszlym tyg. i w tym mam zabiegi rehabilitacyjne (za free) w postaci lasera, maszyny magnetycznej i masaz wodny. Czy to pomaga, to nie jestem pewien.
Ogolnie stan jest dobry. Zanim zaczalem brac w.w. suple byla tragedia. Teraz nawet szybszym krokiem moge przejsc kilometr i nic nie boli. Gra w pile bez najmniejszych problemow. Truchtac nie probowalem, bo jak dotykam piszczele to czuc, ze sa obolale. Biegac nie musze (zastepuje to rowerem i pilka nozna), wiec wole najpierw to calkowiczie wyleczyc.
Ogolnie, to sie ciesze, ze natrafilem na porade tomma, bo lekarz nic nawet nie wspomnial o jakichkolwiek brakach czegokolwiek.
Zmieniony przez - booolooo w dniu 2011-05-04 12:39:33
Poprzedni temat
Solarium - 1 wizyta
Następny temat
Pomocy !!! Mesomorph - problem ze snem.
Polecane artykuły