Siatkarki BKS Stal Bielsko Biała wywalczyły w sobotę tytuł mistrzyń Polski. W czwartym finałowym pojedynku pokonały dość gładko zespół Dantera Poznań 3:0 i wygrały całą rywalizację 3-1.
Bielszczanki królowały w sobotę na parkiecie. W ciągu całego meczu nie dopuściły ani razy do sytuacji, w której poznanianki prowadziłyby choćby jednym punktem. Danter natomiast był zupełnie inną drużyną niż w piątek. Jakby nie wierzył w sukces.
W pierwszym secie Stal szybko uzyskała kilkupunktową przewagę: 3:0, 5:1, 8:3, 12:5. W zespole BKS udawało się wszystko. Na boisku brylowały zwłaszcza atakujące Aleksandra Przybysz i Luba Jagodina oraz Biel.
Szybkie i wysokie prowadzenie Stali ustawiło seta. Bielszczanki kontrolowały wydarzenia i nie pozwalały zbliżyć się Danterowi. Stal grała pewnie w obronie i dobrze w ataku. Dobrze rozgrywała także Małgorzata Śliwa.
Od stanu 18:10 poznanianki rzuciły się do ataku, zdobyły - głownie za sprawą Ciaszkiewicz - kilka punktów, dzięki którym przewaga BKS topniała: 19:13, 21:15, 23:18, 24:22.
Po 22 punkcie dla Danteru Koczorowska popełniła błąd przy zagrywce i BKS, po trwającym 24 minuty secie, wygrał pierwszą partię 25:22.
Drugi set to popis siatkarek BKS. Po wyrównanym początku 1:1, 2:2, 4:4 Stal zaczęła "uciekać". Ataki Przybysz i Jagodiny, a także skuteczność w bloku Biel sprawiły, że zdobywały punkt za punktem: 7:5, 11:6, 14:8, 17:10, 24:12. Danter nie potrafił się w tej partii przeciwstawić BKS, żywiołowo dopingowanego przez dwutysięczną publiczność. W zespole z Poznania jedynie Ciaszkiewicz i Strządała próbowały nawiązać walkę. Ten jednostronny set trwał zaledwie 19 minut.
Trzeci set rozpoczął się od koncertowej gry Przybysz, wspomaganej przez Biel i Śliwę. Dzięki niej BKS uzyskał sporą przewagę: 5:2, 9:4, 12:4. W tym okresie na parkiecie dominowała Stal. Dość powiedzieć, że Danter sam wywalczył punkt dopiero przy stanie 9:3. Wcześniejsze trzy punkty uzyskał po błędnych zagraniach bielszczanek.
Przy stanie 12:4 Danter zdobył aż sześć kolejnych punktów. Dobrze grała zwłaszcza Małgorzata Niemczyk-Wolska doprowadzając do stanu 12:10. Stracone punkty zadziałały na BKS jak kubeł zimnej wody. Podrażnione Śliwa i Staniucha, a także Przybysz wzięły się do pracy: 15:11, 17:13.
W końcówce spotkanie było bardzo wyrównane. Strządała i Niemczyk- Wolska zniwelowały przewagę Stali do 1-2 pkt: 18:16, 19:18 i ... jakby ostatecznie przestały wierzyć w końcowy sukces: 21:18, 24:19 i w końcu 25:22 po ataku doskonałej w sobotnim meczu Aleksandry Przybysz.
W całym spotkaniu na słowa uznania zasłużyły wszystkie siatkarki BKS, a zwłaszcza Przybysz, Jagodina, Staniucha, Biel i Śliwa. W Danterze najlepiej wypadły Ciaszkiewicz i Strządała, a momentami w trzecim secie także Niemczyk-Wolska, Najlepsza zawodniczka podczas piątkowej potyczki.
BKS Stal dotychczas przywdziewała już mistrzowską koronę w latach: 1988, 1989, 1990, 1991, 1996. Obecny tytuł jest szóstym w historii sekcji siatkarek klubu ze stolicy Podbeskidzia.
Zbigniew Krzyżanowski, trener BKS Stal powiedział po meczu, że Danter był w piątek na straconej pozycji, a zagrał wspaniale. "My byliśmy spięci. Dziś było odwrotnie, musieliśmy to zrobić i udało się. Postaramy się w przyszłym sezonie powtórzyć sukces. Drużyna zostanie wzmocniona, trwają już w tej sprawie pertraktacje".
Joanna Staniucha (BKS): "Podeszłyśmy do meczu tak, jakby to była nasza ostatnia szansa i musiełyśmy dziś wygrać. Tak się też stało".
Luba Jagodina (BKS): "Nie znajduję słów, aby to opowiedzieć. Taki sukces, takie szczęście".
Małgorzata Niemczyk-Wolska (Danter): "Były momenty słabszej gry. Nie potrafiłyśmy odebrać zagrywki przeciwniczek i stąd się później robiły błędy na siatce. Nasze apetyty rosły podczas sezonu. Jak przystępowaliśmy do sezonu chciałyśmy być w czwórce. Potem marzyłyśmy o brązie, a walczyłyśmy o złoto. Tym razem się nie udało".
trener Danteru, Jacek Skrok był w sobotę zawiedziony. "Tak jest z kobietami. Oczekiwałem większego zaangażowania i walki. Nawet przegrany mecz po ostrej, ambitnej walce daje więcej satysfakcji. Dotarcie do finału to dla nas też sukces".
BKS Stal Bielsko-Biała - Danter AZS AWF Poznań 3:0 (25:22, 25:14, 25:22).
Stan rywalizacji 3-1. Siatkarki Stali Bielsko-Biała wywalczyły tytuł mistrzyń Polski.
كل واحد حيا
mAt3uSz
"Tak to czuje,co jest chwilą tu jest,wszystko zmienne,drogi kręte,nie polegne,życie płynie,wierzę w siebie to starczy - Panta Rhei samo życie, sagi ciąg dalszy" - (
)Panta Rhei by Owal/Emcedwa(
)
"Tam, gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam, gdzie jest ciemność, tam także panuje światło... Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwala nam to usłyszeć."