Strikeforce: Feijao vs Hendo - wyniki

Hendo jak wino im starszy tym lepszy,szkoda mi troche Melvina no ale cóż jak przez tyle czasu nie nauczył się chociażby podstaw parteru to już chyba raczej się nie nauczy(ubogi parter Wanda by tu spokojnie wystarczył), tak z ciekawości to ile ma tak naprawde Dan wzrostu bo jak wynika z Sherdoga to ma 186 cm, a w to w życiu nie uwierze ja mu daje max 180 cm

Ale się ceiszyłem, że Dan wygrał !!! Na maxa, uwielbiam tego gościa, i kibicuje mu praktycznie od kiedy zacząłem się interesować MMA (lata 2003/2004)!
Ta jego stójka, niby tak sztywna, trochę dziwna, ale kowadło w łąpie i umiejętności, któymi co chwila odsyła przeciwników (i to dobrych uderzczy - Wand np.) do krainy snów .
Wogóle nie wiem czy ktoś kiedys zwrócił uwagę, że Hendo NIGDY w karierze nie przegrał przez KO ani nawet przez TKO
Co więcej wydaje się zabawnym gościem, jego występ w "King of Queens" (Diabli nadali) z Randym, Rampagem, Triggiem to już elegenda
Prawdziwy przykład wielkiego s[ortowaca - 41 lat i ciągle w formie.

Team Quest ma dobre soki na długowieczność. NAjpierw Randy, teraz Dan. K.. pierwszorzędne, gość poleciał na pysk. Niezła akcja w I rundzie jak sam wyłapał i zaliczył glebę - powrót do stójki i świetne obalenie! Dan Rulez!

Hendo - to Hendo i tyle o walce wieczoru.

Babeczki fajnie walczyły. Typowałem na live ,że Marloes Coenen wygra przez sub i nie pomyliłem się . Choć gdyby rywalka miała więcej powera, na glebie myślę,że by ją ubiła.

Tim Kennedy - Melvin Manhoef

Początek ciekawy, zakończenie mniej Melvin faktycznie w parterze nie istnieje. mma nie dla niego. ew k1.

Widok Puara z nowym avatarem - bezcenny

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2011-03-07 18:41:27

Jeszcze nie wszystko stracone. Melvin musi tylko porządnie wziąć się za parter. Tak jak kiedyś Brazylijczycy mówili: "Maj żju żitsu is gud, ajm trejnin wery hard for dis fajt, maj ołponent is very gud person" tak Melvin gada, że skupia się wciąż w ogromnej mierze na stójce, zaniedbując parter

Melvin mówił, że skupiał się głównie na jiu jitsu w przygotowaniu do tej walki.

Przed obaleniami sie nawet ładnie bronił, gdyby nie zakaz kolan na glebie, Kennedy by odleciał. Ale parter...

Mi z walk Melvina sie najbardziej podobala walka z Paulo Filho.

Piekielne kombinacje w stojce Melvina i wielkie serce do walki Filho ah łezka sie w oku kreci.

Obrona przed obaleniami była fajna, szkoda że to niewiele dało, bo różnica w parterze taka, że JEDNO nieobronione obalnie = the end.

W jakimś tam wywiadzie przed walką mówił, że wciąż pracuje nad stójką.

Przed obaleniami sie nawet ładnie bronił, gdyby nie zakaz kolan na glebie, Kennedy by odleciał.

Dlatego dzisiejszym zasadom mówimy NIE.

Obrona przed obaleniami była fajna, szkoda że to niewiele dało, bo różnica w parterze taka, że JEDNO nieobronione obalnie = the end.

Hehe, zawsze jak już go ktoś sprowadzi na glebę to komentatorzy i publiczność krzyczą chórem: "Oooooooo..."

Zmieniony przez - Puar w dniu 2011-03-07 22:57:21