Najpierw spowolnij metabolizm i dieta na duzy plus.
Bez tego nawet najlepsze cwiczenia Ci nic nie dadza bo nei bediesz mial z czego zbudowac.
1. Najpierw doprowadzic organizm do sytuacji zeby mial z czego budowac,
2. Dopiero wtedy sie zastanawiasz nad cwiczeniami.
Polecam FBW oraz mocny trening bicepsa (mlotki sztangielkami)
oraz
pompki na poreczach. 3-4 serie po 10 powt.
depetka: opiekuje sie teraz chlopakiem, ktory przy zblizonych wymiarach jedzie na 5200 kcal (tez ostry ekto) i masa ladnie idzie okolo 5kg na 2 tygodnie.
I nic a nic go nie zalewa fatem.
Jakby go zalewalo to dopiero wtedy mozna obciac.
Tu trzeba podejscia calkiem innego niz do endo...
Jak go zaleje fatem to tez szybko zejdzie, wiec zalewanie nie jest problemem.