pomocy! prosze o pomoc!

witam, dzisiaj niefortunnie uderzylem udem w kolano przeciwnika, zbijajac je. ponadto boli mnie przy chodzeniu w tej samej nodze pod kolanem cos, od strony miesnia lydki,. jutro mam wazny mecz w reczna, i nie weim co robic! smarowalem mascia, ale watpie czy cos da! blagam, doradzcie, co zrobic, by zniknal bol, bo niemoge chodzic, nie mowiac o bieganiu :( prosze o pomoc :(

idz do lekarza jezeli jest bardzo silny bol moim zdaniem z tego co piszesz to mocno stuczone jutro napewno nie zagrasz chyba ze przejdzie poprostu jak normalne stluczenie musisz poczekac pare dni i przejdzie

pare dni odczekac lub lekarz

maielm duzo mocniejsze, duzo bardzije, w 100% przeszlo po 2 tyg. chlopaki musze zagrac, blagam, jakies metody, zrobie wszystko, by jutro moc biegac. zobaczymy rano, jak tak to w ostatecznosci stane na bramce :(

jakis masaz moze oklad lodem ale niejeste pewien
wszystko wymaga swojego czasu zeby wrocilo do normy,naprawde trodno cokolwiek poradzic i zeby to w ciagu tak krotkiego czasu zadzialalo,organizm sobie poradzi ale czy na czas to juz trodno okreslic

jest lepiej, z 5 razy wcieralem masc i masowalem, kolo poludnia ledwo chodzilem, teraz jako tako chodze, mam jakis oklad z zelu zimny, taki w woreczku, chyba wiecie o co chodzi. wstane o 6 rano to zrobie jeszcze ze dwa 20 min oklady, musi byc dobrze! dzieki za dobre checi. ps najbardziej obawiam sie o to wiazanie pod kolanem :( bo to nie jest miesien stluczony jak w udzie :(

rano zero gwaltownych ruchow tylko spokojne rozgrzanie i rozmasowanei bolacych miejsc,lekki rozruch konczyna,

licze na to, ze jak sie porzadnie rozgrzeje to troche tez bolu przejdzie...a na tym mi zalezy. wiem,ze napewno powroci po meczu, ale w trakcie nie chce go czuc, choc napewnobedzie odczuwalny. a przez noc mam nadzieje ze sie poprawi.

i jak bylo??

sory ze tak pozno, ale nie mialem dostepu do netu. bylo zajeebiscie! bol minal praktycznie, po rozgrzewce malo czulem... gralem na jakies 90% mozliwosci! wielokrotne masaze z mascia,i ten zel w torebce sa swietne! pozdrawiam1