No wlasnie a ja sie pytam dlaczego tego zaufania nie macie do firmy SNI? tylko tyle...
A ze trzeba sprobowac to swoja droga, tego ci nie powiem ze po bialku x przyszlo mi x kg , nie ciesze sie tym sportem od dzis , aby takie zdania pisac ;)ale np w temacie bialka - biore pod uwage takie kryteria: rozpuszczalnosc, ewentualne dolegliwosci ze strony przewodu pokarmowego ( tzw. "gazy"), smak ,a aby to poznac po prostu musze sprobowac dany produkt , inaczej sie nie da, tzn jak dana firma obojetnie jaka by to byla napisze mi ze to i to, to ja wcale nie ufam powiem Ci zadnej firmie. Wezmy pod uwage taki przykladzik z ryboza firmy Olimp hehe ...reklama tego produktu glosi iz produkt jest 3 razy mocniejszy niz
kreatyna ( czy jakos tak), albo zdanie:"...wydawalo mi sie , ze nie ma lepszego suplementu od kreatyny, dopiero kiedy otrzymalem ryboze Olimp-u i polaczylem ja z kreatyna - okazalo sie, ze zastaw ten stwarza zupelnie nowe mozliwosci przyrostu duzej masy w bardzo krotkim czasie..."Piotrek Gluchowski - gdybym zaufal reklamie (firmie) bardzo bym sie rozczarowal...A tak nie mam zaufania ani dla firmy x ani dla firmy y , bo zawsze jakis "walek " moze sie przydarzyc, tym firmom nie zaley na tym abysmy ladnie wygladali - wiecej brali w martwym ciagu , tylko aby jak najwiecej kasy sie nachapac i to jest chyba oczywiste.
Poza tym mysle ze zanim produkt dany trafi na rynek musi byc zbadany przez odpowiednia organizacje, z tego co wiem w USA- FDAA sie tym zajmuje, wiec raczej zamist glutasminy w opakowaniu nie trafi mi sie siarka...
Chodzilo mi o to , ze po prostu piszecie , ze nie macie zaufania do firmy x , a ja sie pytalem , dlaczego tak jest, jakis powod musi byc . jestem zwyklym uzytkownikiem suplementow i chcialbym znac prawde, chyba ze o jakichs domyslach mowicie, to wtedy nie ma o czym rozmawiac.