Założenia choć dosyć proste to jednak dość kontrowersyjne..dla niektórych oczywiscie
Ale spróbuje jak najkrócej opisać głowne założenia:
po pierwsze- podstawowym źrodłem energii maja być tłuszcze (o możliwie jak największej ilości wodoru kosztem zawartości węgla- czyli w skrócie NASYCONE)
- paradoksalnie najlepsze są te, które najbardziej podwyższają poziom cholesterolu we krwi (przy czym należy bardzo ograniczyć przy tym spozycie węglowodanów- wtedy cholesterol NIE POWSTANIE)
drugim ważnym w kolejności składnikiem sa
BIAŁKA
- kryterium przydatności jest tutaj ich wartość biologiczna
-im bardziej zbliżone składem do białek organizmu ludzkiego, tym lepiej (czyli np. mięso wieprzowe, jaja- najlepiej żółtka, podroby, etc.)
i na koniec WĘGLOWODANY:
zasadniczo nalezy ich niewielka ilość do ustroju dostarczyć, ale nie powinna ona przekraczac 50g na dobe
*mnie zależy na utracie kg, wiec spokojnie mogę zejść poniżej 30g węgli na dobe nawet, z czym nie mam problemu właściwie
Generalną zasadą jeżeli o proporcje B/T/W jest 1:2,5-3,5:0,5
oczywiście proporcje te nie są sztywne - każdy inteligentny w miare ;) człowiek na tej diecie bierze tutaj poprawke na indywidualne zapotrzebowanie swopjego organizmu, dlatego mogą sie one nieznacznie wahac na korzyść białka , tłuszczu czy węglowodanów, chodzi o to, aby pilnować ilości zjadanych węglowodanów- do 50g na dobę około
Mi chodzi o dobre dobranie proporcji pod swoja wage, wiek, aktywnosc fiozyczną w celu zbicia wagi w dalszej perspektywie
ps. jesli sa jakies pytania to śmialo
ps.2 -w/w zasady opisane zostaly w sposob maksymalnie uproszczony, takze prosze nie atakować za niedostatek wykresow czy danych z zakresu biochemii