nogi-40sek przerwy,nogi-40sek,nogi-40sek...120sek...plecy-40sek,plecy-40sek-plecy-40sek...120sek...i tak dalej,tak to ma wyglądać?40sekund między ćwiczeniami jednej partii,120sekund przerwy między ćwiczeniami innej partii?
...
Napisał(a)
aha,a więc:
nogi-40sek przerwy,nogi-40sek,nogi-40sek...120sek...plecy-40sek,plecy-40sek-plecy-40sek...120sek...i tak dalej,tak to ma wyglądać?40sekund między ćwiczeniami jednej partii,120sekund przerwy między ćwiczeniami innej partii?
nogi-40sek przerwy,nogi-40sek,nogi-40sek...120sek...plecy-40sek,plecy-40sek-plecy-40sek...120sek...i tak dalej,tak to ma wyglądać?40sekund między ćwiczeniami jednej partii,120sekund przerwy między ćwiczeniami innej partii?
...
Napisał(a)
tak. nawet do 90s miedzy seriami jak grimgir mówił.
Nic nie daje takiej radości od przezwyciężonej własnej słabości
http://www.sfd.pl/-t582790.html
...
Napisał(a)
eh, stifler:) Na początku nie patrz na przerwy pomiędzy grupami mięśniowymi np. że między nogami, a plecami ma być tyle a tyle sekund. Nie. Kończysz. Odpoczywasz na tyle by wtłoczyć serce na miejsce, i jeszcze trochę i jedziesz. Człowiek czuje kiedy zaczyna ,,stygnąć", czujesz jak spada ,,rozgrzanie" i do tego nie możesz dopuścić.
Przerwy tyczyły się w moim poście głównie samych serii. Tzn. np. nogi.
Ćwiczenie, które jest najcięższe(np. przysiad, na ogół coś wielostawowego) wykonujesz tak:
seria
ok.120 sek odpoczynku
seria
ok.120 sek odpoczynku
seria
ok.120 sek odpoczynku
i tak do zakończenia ilości rozpisanej w dzienniczku:)
Ćwiczenia lżejsze, bardziej izolowane np. wyprosty nóg, uginania wykonujesz z krótszymi przerwami np.
seria
ok.60-90s
seria
ok.60 -90s
itd.
Patrząc ogólnie na Twój plan i jego dostosowanie do sprzętu można zaokrąglić tak jak napisała ci Stekat, i tego się trzymaj:)
Masz raczej izolacje więc żeby był porządny bodziec wystarczy ci 60-90s.
Nie musisz, jak już pisałem, trenować wg stopera. Spokojne wystarczy mniej więcej:)
Chodzi o to, że przy długich przerwach jeśli przegniesz z czekaniem- ostygniesz, przy za krótkich- w następnej serii spadnie ci drastycznie siła i szybko skończysz trening, lub spompujesz się na samym początku co będzie tylko przeszkadzać)
60- 90s między seriami jednej partii mięśniowej. I ,,jakiś,, czas mogą być i te 120s pomiędzy grupami mięśniowymi.
Przerwy tyczyły się w moim poście głównie samych serii. Tzn. np. nogi.
Ćwiczenie, które jest najcięższe(np. przysiad, na ogół coś wielostawowego) wykonujesz tak:
seria
ok.120 sek odpoczynku
seria
ok.120 sek odpoczynku
seria
ok.120 sek odpoczynku
i tak do zakończenia ilości rozpisanej w dzienniczku:)
Ćwiczenia lżejsze, bardziej izolowane np. wyprosty nóg, uginania wykonujesz z krótszymi przerwami np.
seria
ok.60-90s
seria
ok.60 -90s
itd.
Patrząc ogólnie na Twój plan i jego dostosowanie do sprzętu można zaokrąglić tak jak napisała ci Stekat, i tego się trzymaj:)
Masz raczej izolacje więc żeby był porządny bodziec wystarczy ci 60-90s.
Nie musisz, jak już pisałem, trenować wg stopera. Spokojne wystarczy mniej więcej:)
Chodzi o to, że przy długich przerwach jeśli przegniesz z czekaniem- ostygniesz, przy za krótkich- w następnej serii spadnie ci drastycznie siła i szybko skończysz trening, lub spompujesz się na samym początku co będzie tylko przeszkadzać)
60- 90s między seriami jednej partii mięśniowej. I ,,jakiś,, czas mogą być i te 120s pomiędzy grupami mięśniowymi.
Polecane artykuły