Witam, po dluzej nieobecnosci,
2-och ostatnich tyg wspominac nie chce. Dzieci zlapały rota.....zaczynam od poczatku. Kupilam hantle 2x 20 kg oraz pilke dostosowana do swojego wzrostu.
Miska szkoda gadac przez ostatni okres.
Wczoraj trening silowy.
wpadlam na silownie o 20.00 i ludu jak na promocje swiateczne, trzeba było kombinowac.
1 wyciskanie h nad głowę 3 x 4kg x 15
2. wyciskanie sztangi na lezącą 1s x gryf x 12, 2 s x gryf x 10, 3 s x g x 8
3. Triceps..filmik obciazenie 4 kg 2 serie po 13 powtorzen
4. Mial byc MC... zrobilam supermeny.....bolało
5. wiosłowanie h 1 s 8kg x 15, 2s 8kg x 15,3 s 8 kg x 13
6. Przysiady ze sztanga.... zamiast tego byly wykroki 2s x 5 kg x 15pow na noge
7.
uginanie nog w lezeniu 1sx 20kg x 15, 2s x 25 x 10
8. bicepsy 2s x 6kg x 15
aero orbitrek
Miska juz wczoraj czysta.
Wrazenie....wszystko mnie dzisiaj boli i czuje ogolne osłabienie.
Jezeli nie bede mogla isc na silownie to mam kontynulawac swoj program organizujac cwiczenia w oparciu o uzycie pilki i hantli czy tez moge skorzystac z zamieszczonych na forum treningow dla domatorów?