ketoza

na szczescie nawet gdyby tak bylo to problem mnie nie dotyczy, poniewaz jaja na twardo spozywam po ugotowaniu ich przez 3-4 minuty, gdzie zoltko nadal pozostaje dosc plynne. pomijajac walory smakowe, z mojej wiedzy wynika, ze jest to jeden z lepszych sposobow na obrobke termiczna jajek. a pytanie padlo z mojej strony, poniewaz szeroko otworzylem oczy na te informacje.

mialbym jeszcze pytanie odnosnie tego systemu. oczywiscie wdrozylem juz go w plan od 2 tygodni, poki co jest naprawde spoko, tylko... zastanawia mnie czy mozna pojsc w tluszcze wiecej jak te zalozone przez autora 60% kalorycznosci dnia. dlaczego pytam? poniewaz aktualnie z takim rozkladem wychodzi mi bialka blisko 3.5g/kgmc, oczywiscie nie obawiam sie tak duzej podazy protein, bo istnieja badania z podaza i 4g/kgmc i zadnych problemow zdrowotnych to nie stwarza, jednak gdybym zalozenie 60% udzialu tluszczow mogl podniesc na 70% kosztem bialka to nie powiem, ze byloby mi to na reke...

i pytanie poza konkursem: dlaczego, z fizjologicznego punktu widzenia, przy ladowaniach ww nalezy fat i bialko trzymac nisko? dlaczego nie mozna zrobic ladowania, wartosci przykladowe, dajac 500g wegli i przy tym zjemy z 200g tluszczu...? to samo a propos protein...

Możesz podnieść tłuszcze kosztem protein. Jeżeli chodzi o węglowodany, to dodanie tłuszczu i białka spowolni wchłanianie.

fajnie. to jeszcze ostatnie pytanko. mam produkt, ktory zawiera w 100g wg etykiety:
10g welowodanow w tym:
2g cukier
6g poliole
15g blonnik

jesz tego produktu 100g, jaka wartosc weglowodanow przyjmiesz w swojej rozpisce?

10g węglowodanów + 15g błonnika

ale dlaczego 10g ww skoro poliole nie sa metabolizowane? nie rozumiem tego zbytnio...

?

Sa ale w inny sposob i o ile dobrze pamietam w jelicie grubym.

Ksylitol to też poliol a ma kaloryczność ok 2.4g na 1g i jest metabolizowany przez organizm ludzki.

a erytrytol tez poliol a jest niemetabolizowany i ma 0 kcal w 100g