PS. szczególnie jestem ciekaw zdania ceziego
...
Napisał(a)
jak myślicie, jak wyglądałby taki pojedynek? jaki byłby przebieg i kto okazałby się zwycięzcą?
PS. szczególnie jestem ciekaw zdania ceziego
PS. szczególnie jestem ciekaw zdania ceziego
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Wojna, wojna i jeszcze raz wojna.
Wynik może iść w obie strony, ale ja stawiam na Fraziera.
Porównywalna siła ciosu, nieustępliwość, tytanowa szczęka i żelazna psychika.
Smoking Joe all the way.
Wynik może iść w obie strony, ale ja stawiam na Fraziera.
Porównywalna siła ciosu, nieustępliwość, tytanowa szczęka i żelazna psychika.
Smoking Joe all the way.
The bigger they come. The harder they fall.
...
Napisał(a)
Tysona zawsze porównywali do Fraziera , moim zdaniem mylnie trochę.
Mike uderzał kombinacjami a Joe raczej walił pojedyncze ciosy , tak mi się wydaje ;) Mike miał tego pecha , że jak był PRIME to nie miał przeciwników , po odsiadce to już nie był ten sam Mike ;)
Frazier walczył z najlepszymi , Ali , Foreman itd.
Stawiałbym na wygraną któregoś z panów w góra 3 rundzie , a jeśli nie , to na punkty Frazier ;)
Mike uderzał kombinacjami a Joe raczej walił pojedyncze ciosy , tak mi się wydaje ;) Mike miał tego pecha , że jak był PRIME to nie miał przeciwników , po odsiadce to już nie był ten sam Mike ;)
Frazier walczył z najlepszymi , Ali , Foreman itd.
Stawiałbym na wygraną któregoś z panów w góra 3 rundzie , a jeśli nie , to na punkty Frazier ;)
Be real !
...
Napisał(a)
Za ciężka walka do oceny...
Jakby wziąźć samą dynamikę do oceny...To Tyson był o wiele bardziej dynamiczniejszy...lepiej skracał dystans,wchodził z timingiem...
Mike sporo ze swoich rywali nokautował w pierwszej rundzie...Joe w 5-6 rundzie...
Za to Joe miał lepszy półdystans,zadawał więcej ciosów w środku...Mike lepiej się czuł,nie w półdystansie,ale dopiero skracając dystans z seriami ciosów,gdy był w środku był sporo klinczy-Joe lepiej sobie tam radził...Itp...
Ciężka walka...George ładnie pokonał Fraziera...Ale on czuł się komforotowo,bo miał warunki fizyczne...
Mike nie czułby się tak komfortowo...Bo był mniejszy...Coś jak z Holym...
Ale gdy weźmiemy obu PRIME...To...
Albo Mike Tyson przed czasem od 5-12 rundy...
Albo Joe Frazier na punkty lub przed czasem od 10-12 rundy...
Ciężko sobie wyobrazić taką walkę...
Wojna...Ale sporo klinczy...Styl Mike'a Peek a boo nie byłby już tak efektywny na Frazierze...Ale czy Frazier był silniejszy od Tysona ?
No właśnie nie wiadomo...W szybki nokaut nie wierzę...
Raczej Mike by przełamał Joe po 5 rundzie...
Albo Joe zbyt bardzo zajmowałby obronę Mike;a i wykończył go kondycyjnie po 10 rundzie...Bo mniej się spalał...
Jedno z dwóch...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-10-20 13:52:51
Jakby wziąźć samą dynamikę do oceny...To Tyson był o wiele bardziej dynamiczniejszy...lepiej skracał dystans,wchodził z timingiem...
Mike sporo ze swoich rywali nokautował w pierwszej rundzie...Joe w 5-6 rundzie...
Za to Joe miał lepszy półdystans,zadawał więcej ciosów w środku...Mike lepiej się czuł,nie w półdystansie,ale dopiero skracając dystans z seriami ciosów,gdy był w środku był sporo klinczy-Joe lepiej sobie tam radził...Itp...
Ciężka walka...George ładnie pokonał Fraziera...Ale on czuł się komforotowo,bo miał warunki fizyczne...
Mike nie czułby się tak komfortowo...Bo był mniejszy...Coś jak z Holym...
Ale gdy weźmiemy obu PRIME...To...
Albo Mike Tyson przed czasem od 5-12 rundy...
Albo Joe Frazier na punkty lub przed czasem od 10-12 rundy...
Ciężko sobie wyobrazić taką walkę...
Wojna...Ale sporo klinczy...Styl Mike'a Peek a boo nie byłby już tak efektywny na Frazierze...Ale czy Frazier był silniejszy od Tysona ?
No właśnie nie wiadomo...W szybki nokaut nie wierzę...
Raczej Mike by przełamał Joe po 5 rundzie...
Albo Joe zbyt bardzo zajmowałby obronę Mike;a i wykończył go kondycyjnie po 10 rundzie...Bo mniej się spalał...
Jedno z dwóch...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-10-20 13:52:51
...
Napisał(a)
Moim zdaniem - Tyson.
Dynamiczniejszy, potężny cios z obu rąk, serie potężnych ciosów,lepsza obrona (niesamowite uniki głową). Ale, żeby było jasne - dla mnie tylko młodziutki Tyson tuż przed śmiercią D'Amato.
Frazier był świetny i miał psychę jak skała. Tyson do pokonania Go musiałby być w świetnej formie fizycznej i psychicznej. Zbliżenie gabarytów, więc Tyson miałby mniej miejsca przy przeciwniku niż zwykle, nie byłoby Mu też zbyt łatwo sięgnąć Joe.
Moim zdaniem, Tyson, w najwyższej dyspozycji fizycznej i psychicznej byłby zdecydowanie lepszy, ale tylko wtedy. Nawet stosunkowo niewielki spadek formy, rysy na psychice, i Joe zgniótłby Go swoją twardością i nieustepliwością. Trochę wolniejsze uniki, trochę rzadsze ciosy, trochę niższa kondycja - Joe wbiłby się w każdą słabość jak taran i otworzyłby sobie drogę.
A jakby to wyglądało.. Dwóch pięściarzy którzy idą do przodu,dość podobnych gabarytami, niezłe szczęki, dobre obrony... Obstawiam Tyson przez KO, 3-8 runda,ew Tyson na punkty. Jednak, biorąc pod uwagę kondycję Fraziera w 15u rundach i bardziej energożerny styl Tysona, od ok 6ej rundy z każdą chwilą szanse Fraziera rosną.Z tym, że młody Mike bardziej rozkładał siły i miał naprawdę dobrą kondycję , więc wcale niekoniecznie dałby się zajechać...
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-10-21 01:52:22
Dynamiczniejszy, potężny cios z obu rąk, serie potężnych ciosów,lepsza obrona (niesamowite uniki głową). Ale, żeby było jasne - dla mnie tylko młodziutki Tyson tuż przed śmiercią D'Amato.
Frazier był świetny i miał psychę jak skała. Tyson do pokonania Go musiałby być w świetnej formie fizycznej i psychicznej. Zbliżenie gabarytów, więc Tyson miałby mniej miejsca przy przeciwniku niż zwykle, nie byłoby Mu też zbyt łatwo sięgnąć Joe.
Moim zdaniem, Tyson, w najwyższej dyspozycji fizycznej i psychicznej byłby zdecydowanie lepszy, ale tylko wtedy. Nawet stosunkowo niewielki spadek formy, rysy na psychice, i Joe zgniótłby Go swoją twardością i nieustepliwością. Trochę wolniejsze uniki, trochę rzadsze ciosy, trochę niższa kondycja - Joe wbiłby się w każdą słabość jak taran i otworzyłby sobie drogę.
A jakby to wyglądało.. Dwóch pięściarzy którzy idą do przodu,dość podobnych gabarytami, niezłe szczęki, dobre obrony... Obstawiam Tyson przez KO, 3-8 runda,ew Tyson na punkty. Jednak, biorąc pod uwagę kondycję Fraziera w 15u rundach i bardziej energożerny styl Tysona, od ok 6ej rundy z każdą chwilą szanse Fraziera rosną.Z tym, że młody Mike bardziej rozkładał siły i miał naprawdę dobrą kondycję , więc wcale niekoniecznie dałby się zajechać...
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-10-21 01:52:22
Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!
...
Napisał(a)
Dwaj wielcy mistrzowie można dyskutować który z nich jest wartościowszy , Na pewno nie skończyłoby się na jednym celnym ciosie ale o tym dalej, Przy tak zbliżonych warunkach fizycznych i szybkości wygrałby mocniejszy psychicznie Mając na uwadze to że Smokin uwalił Alego na deski i w pojedynkach z Foremanem wstawał po każdej piekielnej bombie by z szajbą wchodzić w półdystans eh,widzę 20letniego Żelaznego w tarapatach w walce z Joe,
Poprzedni temat
Boks - Chce zacząć ! - ale czy to ma sens ?
Następny temat
FOTO: BIAŁO-CZERWONE NA 8. ME KOBIET
Polecane artykuły