jak wysoko i mocno kopać

Na filmach z karate goście zawsze jak się biją to np wykonują wysokie kopnięcia z wyskoku albo stojąc--da się tak wysoko i szybko kopać umiejąc tylko szpagat? a jak nie to jak mam ćwiczyć żeby nauczyć się tak kopać?

Sory jeśli cię uraziłem nie chciałem.... ale ja napisałem co można w takiej sytuacji zrobić a to chyba dobże że sie rozwija rozmowa bo po to jest forum aby sie wymieniać doświadczeniami.. i wiadomościami.... a co do nabijania postów to ja tego nie robie bo nawet nie mam abonamentu

Kupię kradziony radioodtwarzacz -tel. 997
Prawdziwy turysta z mydła nie korzysta
Tylko w dżemie siła drzemie
Wypuścić bąki z d...!
Autobus - to brzmi tłumnie
Najpierw kolacja, potem kopulacja
Częste mycie skraca życie, skóra się ściera i człowiek umiera
Polska Alkoholska
Autovidol to mój idol
U kobiety nie są ważne nogi, tylko serce które bije między nimi
I love kaszanka & wątrobianka
CO ja tu będe PIER****. POPROSTU DAJ MI SOGA


"Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama

Nie da się tyko umiejąc szpagat
A jak si nauczyć tak kopać? Zapisz się na trening

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Eeeee jak umiesz zrobić szpagat,to wypozycz(albo kup)sobie jakąś książke np."Wybuchowe kopnięcia"i ćwicz,kopać sie nauczysz,tylko pamiętaj o jednym:
z książki nie nauczysz sie stosować wysokich kopnięć w walce.W ogóle takie kopnięcia w walce są raczej mało skuteczne,bardzo trudno wysokim kopnięciem trafić w cel ponieważ takie kopnięcia jest łatwo zablokować,a wyskokach w walce lepiej zapomnij
Ale jeśli chcesz nauczyć sie tylko kopać,a nie dobrze walczyć,to tak jak mówiłem:jakaś książka na temat i ćwicz,nailepiej przed lustrem,będziesz widział co robisz źle,wbrew pozorom wcale nie jest tak trudno nauczyć sie ładnie kopać,zwłaszcza jeśli jesteś dobrze rozciągnięty.

Pozdro


"Live to fight,fight to live"

"nailepiej przed lustrem,będziesz widział co robisz źle,wbrew pozorom wcale nie jest tak trudno nauczyć sie ładnie kopać"
Mylisz się tutaj kolego Nie nauczy się z książki ładnie i mocno kopać. I nie będzie wiedział co robi źle, dopóki ktoś mu nie powie.
Z tym wątkiem o książce nie zgadzam się.

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Z ksiązki to się mozna matematyki nauczyć a nie walczyć. Powiem więcej na typowych treningach gdzie nie można na maksa uderzać, są zabronione techniki, tez się nie mozna nauczyć walczyć. Do normalnego treningu jest konieczny sparing na "maxa". Tzn uderzenia kopnięcia z całej siły zero regół typu nie kopiemy w jajka,nie kopiemy leżącego, zabronione chwyty i rzuty (jeścli jest to walka kick, karate itp). Oczywiście zakaz wydłubywania oczu, gryzienie i takie tam lepiej niech obowiązują. A co do kopania wysoko i mocno - trenować. Nie zgodzę się że wysokie kopniecia i z wyskoku są mało skuteczne. Sa strasznie skutecznie ale muszą być naprawdę w mistrzoskim wykonaniu. Po pierwsze dlatego że są bardzo mocno sygnalizowane po drógie że podczas wykonywania takiego kopnięcia jest się trochę bezbronnym na kontrę przeciwnika.

Nie tyle w mistrzowskim wykonaniu, co w odpowiednim momencie Trzeba wiedzieć, kiedy jest szansa na dobry cios, a kiedy się narazimy na przechwyt.

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

trudne = mało skuteczne
Mnie uczono, że "nogi atakują od pasa w dół, ręce od pasa w górę" bo w takim zasięgu są najbardziej efektywne. Ile razy trafisz w głowę obrotówką czy mawashi - 1 raz na 10? obawiam się, że jeszcze rzadziej o ile nie walczysz z jakimś totalnym leszczem. A od pasa w dół, proszę bardzo - czy jest lepsza kontra niż mae geri w jaja albo joko geri pod żeberka (tak z dokrokiem najlepiej ) A atak na nogi, tzw. lowkick - nikt nie zakwestionuje, że to nokautująca technika (i jaka prosta za razem)
Wysokie kopnięcia proponuje zostawić na pokazy.

Masz dużo racji w tym co piszesz
Ale z drugiej strony popatrz na walki Silvy.

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

No, cóż, nie mogę tu podjąć dyskusji bo pomimo, że wiem o kogo chodzi to niestety nie jestem za bardzo na bieżąco w temacie Pride, UFC itp. Domyślam sie jednak, że gość przeczy tej regule tzn. rewelacyjnie wychodzą mu wysokie kopnięcia. Byłby to jednak tylko wyjątek potwierdzający regułę, którą możemy lekko zmodyfikować "Mało komu wychodzą skuteczne wysokie kopnięcia" - tak czy inaczej oznaczałoby to, że patrząc ogólnie na wszystkich fajterów (od tych ze szkolnych podwórek po gwiazdy światowych ringów) można śmiało stwierdzić, że "wysokie kopnięcia są nieskuteczne"

Nie trzeba być na bierząco, by wiedzieć jak Silva walczy Wystarczy uruchomić Kazaa Zresztą wysokie kopnięcia na takich zawodach nie są rzadkoscią.
Sa co do tego trzy zasady:
1. Musisz UMIEĆ kopać.
2. Musisz wiedzieć KIEDY kopnąć.
3. Musisz mieć wyobraźnię.

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

He, he, myślisz, że nie uruchomiłem ??
Ściągnąłem 2 filmiki na chybił trafił - na jednym niestety nie było kopnięć w ogóle, a na drugim Silva kopał niejakiego Sakaburę w łeb tyle, że tamten akurat był w pozycji półeżącej Niestety nie miałem czasu na więcej.