Gracie mimo, że jest drewnem w stójce i przegrał 1 runde to potem (imo dzięki wcześniejszemu palcu w oko) sprowadził i potem to już formalność..
Holobaugh dał świetną walkę, nie dość, że z takim przeciwnikiem to jeszcze short notice 2 tygodnie! Healy kontrolował może go w parterze, ale Holobaugh stwarzał zagrożenie poddaniami i w stójce, dobra walka..
Kennedy - świetna gilotynka, ogólnie kontrolował przebieg pojedynku..
Jacare - świetne obalenia, stójkę też wygrywał a w parterze wiadomo tylko to mogło się stać..
Mousasi w sumie nie dziwne, że nie chciał ryzykować stójki, bo Kyle był sporo większy i potrafi uderzyć, ale ta jego stójka nie zachwycała i dlatego obalał..
Barnett - powiem tylko, że tak oddać pozycję do trójkąta rękami to wstyd, przecież ten Guelmino jakby mu powiedział: "masz uduś mnie, wystawie Ci rękę nawet"
Cormier - Staring miał dobry training camp z Alistairem w stójce ze 2 razy trafił, nawet obalić pare razy DC się nie udało i ma twardy łeb, ale pełna kontrola Cormiera w walce..
Saffiedine - jakieś 1.5 roku temu zauważyłem go ze Smithem tzn jego stójkę i wiedziałem, że w tej płaszczyźnie może być groźny, ale stawiałem ofc na Marquardta, myślałem, że skończy się to już przez TKO (leg kicks) w 4 rundzie, dodatkowo dominacja w stójce, kontrolował klincz oraz obalił na końcu..
Zwycięzcy do UFC!
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-01-13 12:17:24