SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

były chlopak...:/

temat działu:

Szybkie pytania bez logowania

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 831

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
witam wszystkich czytelnikow.:)Mma 16 lat i naprawde duzy problem z chlopakiem..;( nie umiem sobie poradzic wiec pisze..a mianowicie moj byly chlopak jest w mojim wieku staral sie o mnie 8 miesiecy byl ze mna dwa niesiace przez ten caly czas bylam z nim trzy razy .. nie dawal sobie spokoju i bardzo sie staral wiec powiedziealam mu tak.. po dwoch miesiacach powiedzial iz juz mnie nie kocha..;/ a ja sie tylko zastanawiam jak to jest mozliwe ze chlopak ktory tak dlugo sie staral nagle w ciagu tygodnia przestal mnie kochac!jeszcze tydzien przed zerwaniem mowil ze nie potrafi beze mnie zyc.. po szkole na jego temat zaczely krazyc rozne plotki ze z jedna dziwczyna chodzi ze z druga sie calowal..ja w to wierzylam bylam na niego wsciekla ..! ale on do mnie napisal i powiedzial mi ze musi sie ze mna spotkac i mi to wszystko wyjasnic..okazalo sie ze to wszystko bylo jedna wielka plotka...no wiec sie pogodzilismy i bylo dobrze..gadalismy na przerwach ogolenie wiecej czasu spedzalismy z soba teraz niz jak bylismy razem...ostatnio przyjechala do mnie kolezanka i spotkalismy sie w trojke (razem z mojim bylym) bylo fajnie bo wszyscy sie lubimy ... ale skonczylo sie na tym ze sie ze mna calowal..wieczorem napisal mi wiadomosc ze podobam mu sie ze mu zalezy ze teskni za moja bliskoscia i ze chcialby ze mna byc ale nie potrafi bo juz mnie nie kocha....w szkole na przerwie poprosil mnie zebym poszla z nim na impreze andrzejkowa. zgodzilam sie. bylo bardzo milo.. przyszedl po mnie do domu potem odprowadzil.. na dyskotece mowil mi ze jestem sliczna ciegle sie do mnie przytulal calowal mnie i nawet mnie bronil przed takim jednym kolesiem. pytal sie wszystkich czy ladna ma dziewczyne i wogole...nikomu nie pozwolil ze mna tanczyc bo powiedzial ze on sie dzis mna opiekuje i nie ma zamiaru odstapic mnie na krok...i wszystko pieknie tylko co ja mam teraz robic?zapomniec o nim ? traktowac go jak przyjaciela ? zrobic wszystko zeby znow sie zakochal? czy wogole jest jakis sens zeby jeszcze o niego walczyc??co mam robic?? juz sie pogubilam...kocham go i bardzo chce z nim byc ale nie wiem czy to jeszcze mozliwe prosze powiedzcie co sadzicie o tej sytuacji..??
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2672 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17556
Lol
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
odp-SFD-pl SFD ODPOWIADA
Ekspert
Szacuny 302 Napisanych postów 8685 Wiek 41 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28842
W sprawach sercowych należy być ostrożnym. Przede wszystkim powinnaś zadbać o siebie i swoje potrzeby. Nie pozwól sobą manipulować i szczerze porozmawiaj z tym chłopakiem. Wyjaśnij, iż nie jesteś zabawką, po którą może sobie sięgnąć w każdej chwili, że przecież też masz swoje uczucia. Powiedz, że starasz się postępować fair i miło by było, żeby on również był w stosunku do Ciebie uczciwy. Wytycz jasno granice - dla swojego własnego dobra i nie pozwól sobie wejść na głowę. Bądź przy tym miła i uprzejma. Staraj się być konsekwentna w swoim postępowaniu.

Chcesz zrobić formę do lata? Wejdź: http://potreningu.pl/plany 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

TRYTON IV PLUS

Następny temat

odpowiednia waga do wzrostu 165

WHEY premium