Na Sergio Oliva Jr. ciąży ogromna presja, gdyż wiele osób zakłada, że syn legendy pewnego dnia zdobędzie tytuł Mr. Olympia. Ostatni raz brał udział w zawodach Musclecontest Pro 2023, zajmując trzecie miejsce. Biorąc pod uwagę jego genetykę i intensywne treningi, fani odliczają dni do jego następnego występu. W październiku 2023 roku połączył siły z byłym sześciokrotnym zwycięzcą zawodów Mr. Olympia Dorianem Yatesem i w tym celu udał się do Hiszpanii.
Niestety Oliva Jr. musiał przerwać przygotowania do zawodów z powodu złamania kostki. Wiza nie zostanie mu przedłużona, więc musi opuścić europejski kraj. Jest wdzięczny Yatesowi, który udzielił mu wielu cennych rad.
„Smutna wiadomość, Europa nie da mi wizy i niestety muszę opuścić Hiszpanię. To naprawdę do bani. Chciałem zakończyć te przygotowania z DY, ale rozmawiałem z prawnikiem i ponieważ już zostałem, mogę dostać bana na okres do 4 lat. Szkoda, że doznałem kontuzji i nie mogłem trenować z DY do samego końca, ale jestem wdzięczny za wszystko, czego nauczyłem się od niego na siłowni. Zwłaszcza za rzeczy, które nie mają nic wspólnego z kulturystyką”.
Jeśli chodzi o jego obecny sezon kulturystyczny, Oliva Jr. nie jest pewien, w których zawodach weźmie udział, ale wygląda na to, że wkrótce będziemy mogli zobaczyć go na scenie:
„Powiedziano mi, że mogę otrzymać wizę na przyszły rok, więc planuję wrócić i dokończyć to, co zaczęliśmy. Nie jestem jeszcze pewien, w jakim programie wystąpię. Ale na razie zabiorę to, czego się nauczyłem, do USA i będę dalej szlifował Heavy Duty!”
Biorąc pod uwagę genetykę i potencjał Sergio Olivy Jr., jego kariera może świetnie się rozwinąć. Mamy nadzieję, że jeszcze nas zaskoczy!
Nikt nigdy nie liczyl na to, ze on zostanie mro... wyglada fajnie ale nie jest to wow sylwetka jak jego starego w latach 70.
Teraz żadna sylwetka nie robi wow, i ci co wygrali ostatnio Mr.O, też nie są jacyś wyjątkowi. Żyjemy w takich czasach że możesz na kogoś nie liczyc, ale on jednak wygrywa. Brak mocnej konkurencji, brak mocnych zawodników rodzi słabych mistrzów.
ta, tylko oliva nie moze nic ugrac i ciagle klody pod nogi, jak w dubaju jakiegos typa niby nie zabil, pozniej mial jakas kontuzje, wczesniej zona go bokiem puscila, teraz wiza i musi wracac do burgerowa - strasznie pod gorke ma a startuje bardzo rzadko.