Gui Yuna pomimo tego, że jest niepełnosprawna i ma tylko jedną nogę, była w stanie zmiażdżyć konkurencję i wygrać swoje pierwsze zawody kulturystyczne. Kim jest Gui? Mieszkanka Szanghaju w wieku zaledwie siedmiu lat przeżyła okropny wypadek - została potrącona przez ciężarówkę, w wyniku czego amputowano jej prawą nogę. Mimo strasznej tragedii, jaka ją spotkała, zmierzyła się ze swoją niepełnosprawnością i dzięki pomocy rodziców nauczyła się z tym żyć.
Jako dorosła kobieta postawiła na sport. Startowała w paraolimpiadzie, wykonując skok w dal w 2004 roku, ale kilka lat później zdała sobie sprawę, że jej pasją jest fitness. Yuna wzięła udział w swoim pierwszym konkursie sportów sylwetkowych w październiku zeszłego roku, rywalizując na IWF Bejing. Nie tylko wygrała ten konkurs, ale swoją inspirującą historią podbiła serca chińskich fanów.
„Możliwe, że zdobyłam pierwsze miejsce nie dzięki swojemu przygotowaniu, ale dzięki mojej pewności siebie i odwadze, by stanąć na scenie i pokazać się wszystkim” - powiedziała Yuna po zwycięstwie.
Wytrwałość i wola walki tej dziewczyny są naprawdę niesamowite. Jest ogromną inspiracją dla wszystkich, którzy którzy uważają, że nic dobrego już ich w życiu nie spotka. Lubimy takie historie. Brawo Gui!
Jestem na nie, to jest inna kategoria i to nie powinno mieć miejsca.
„Możliwe, że zdobyłam pierwsze miejsce nie dzięki swojemu przygotowaniu, ale dzięki mojej pewności siebie i odwadze, by stanąć na scenie i pokazać się wszystkim” - powiedziała Yuna po zwycięstwie.
Niestety ja odnoszę wrażenie, że wygrała raczej dzięki szeroko pojętej poprawności, a nie dzięki tym cechom, o których wspomniała.
Nikt nie powinien zabraniac niepełnosprawnym startów w zawodach, ale oceny powinny być sprawiedliwe. Patrząc na sylwetki konkurentek sędziowanie w tych zawodach można delikatnie nazwać wałkiem.
"zmiazdzyla konkurencje" no nie bardzo, takie kategorie powinny miec swoja ze tak brzydko napisze "odnoge" i tam powinni startowac niepelnosprawni... ci w spodenkach przeciez nie startuja z ludzmi na wozkach inwalidzkich? tutaj konkurencja to "zostala zmiazdzona" przez poprawnosc polityczna, i pewnie wiekszosc z tych "przegranych" zakonczy swoja kariere w tym sporcie, przez takie wlasnie cyrki.
Mogłaby brać udział w konkursie razem z innymi dziewczynami (dopóki nie zostaną stworzone osobne kategorie), ale być oceniana osobno.