Zespół Trzaskających Łopatek - jakie ćwiczenia, zabiegi, leczenie itp.

Witam,

Od dłuższego czasu mam problem z trzaskającymi (strzelającym) łopatkami podczas ruszania nawet bez obciążenia - ruchy okrężne i inne. Trzask jest dość głośny i nieprzyjemny dla ucha. Dodatkowo pojawia się ból - niekoniecznie podczas ruszania, ale w różnych sytuacjach, najczęściej samoistny i przechodzi po "rozruszaniu" łopatki, jednakże trzaski pozostają.

Byłem u ortopedy - diagnoza w nazwie banalna: zespół trzaskających (strzelających) łopatek. Wysłał mnie na rehabilitację do fizjoterapeuty - byłem kilka razy, niestety efektów brak, a sam fizjoterapeuta chyba nie do końca wie jak z tym walczyć. Cała wizyta u ortopedy zakończyłaby się po 2 minutach, gdybym nie przycisnął go, by powiedział mi coś więcej na temat tego problemu...

Niestety w sieci jest bardzo mało informacji na temat tego problemu i sposobów jego leczenia, a jak są to są bardzo stare i wykluczają się wzajemnie. Wiem tylko tyle, że jest to stosunkowo rzadka choroba.

Czy może mi ktoś doradzić:
- jak skutecznie walczyć z tym problemem?
- jakie ćwiczenia wykonywać?
- czy przyjmować jakieś leki/suplementy? W aptece kupiłem Collaflex (nie wiem czy trafny wybór), ale stosuję raptem 2 tygodnie, więc nie można jeszcze oczekiwać efektów,
- czy jest wskazany basen? Jeśli tak to jakie style pływania? Na innych stronach znalazłem: nie można w ogóle, nie można na grzbiecie, wskazane na grzbiecie... i nadal nie wiem nic...
- polecacie jakieś zabiegi? np. jakieś zabiegi z fizykoterapii, masaże lub inne?
- może ktoś polecić jakiegoś dobrego fizjoterapeutę (lub innego specjalistę), który zna się na tym problemie z Poznania lub okolic?
- czytałem także o operacjach, ale na pewno nie zdecyduję się na nią zanim nie spróbuję innych metod, zwłaszcza, że wg różnych źródeł operacja pomaga oraz że efekt jest znikomy...

Strzelają mi także kolana podczas zginania także bez obciążenia (praktycznie od zawsze) - ortopeda stwierdził, że już tak musi być i że nie ma rozwiązania tego problemu... oczywiście wątpię w jego teorię.

Zarówno na łopatki jak i kolana nie miałem robionych żadnych dodatkowych badań.


Zmieniony przez - bartas5 w dniu 2016-01-05 23:22:07

Nie wiem czy ktoś Ci tu doradzi, to trzeba na ogarniętego specjalistę trafić, a nie tak z brzegu pierwszy lepszy użytkownik odpowie.

anubis84

Nie wiem czy ktoś Ci tu doradzi, to trzeba na ogarniętego specjalistę trafić, a nie tak z brzegu pierwszy lepszy użytkownik odpowie.

Pytanie tylko gdzie szukać w Poznaniu lub okolicach takiego specjalisty? I czy powinien to być ortopeda czy fizjoterapeuta?

Mogę iść prywatnie, ale chodzenie od lekarza do lekarza lub fizjoterapeuty nie ma sensu... a na opiniach o lekarzach na dedykowanych portalach też nie można liczyć, bo niestety już się kiedyś naciąłem na sztuczne opinie...

bartas5

Pytanie tylko gdzie szukać w Poznaniu lub okolicach takiego specjalisty? I czy powinien to być ortopeda czy fizjoterapeuta?

w Poznaniu masz odgroma bardzo dobrych fachowców polecam dr Marszałka

Odkąd przeszedłem operację barku mam w nim trochę podobnie. Drugi jest ok. ćwiczę jak mogę, ale na razie się to utrzymuje. Jeden z lekarzy prowadzących może od niechcenia powiedział, że mi łopatka po żebrach jeździ i dlatego tak się dzieje. Zalecił ćwiczenia izometryczne, ale to było krótko po operacji, więc teraz dołączyłem inne m.in. pompuje. Do czego zmierzam. Skoro ten temat pojawił się u mnie po urazie barku to może u takich specjalistów szukaj odp. Łopatka i stożek rotatorów są mocno związane z barkiem i na pewno ci lekarze się o niej uczyli więcej niż o innych elementach. Bark to skomplikowany staw i jest od niego sporo dobrych speców. Są też kliniki w Poznaniu i jedni z najlepszych lekarzy. Jest tu na forum jeden bardzo rozbudowany temat dot. barku, a w nim mnóstwo nazwisk, ale trzeba poczytać.

https://www.sfd.pl/Zwichnięty_bark-t192734.html