SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zadymy, bijatyki itp. a SW.

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 9610

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Sytuacja rzeczywiście kiepska... Sam też straciłem kiedyś kumpla, który nie przeżył butowania głowy. Może gdyby miał nóż czy inny "wspomagacz", to napastnicy odpuściliby go sobie. A może nie, może wbiliby mu go po odebraniu. Nigdy się nie dowiemy...
Co do noszenia "czegoś", to już _Knife_ się na ten temat rozpisywał i chyba pozostaje mi tylko stwierdzić: nic dodać, nic ująć...
Sam noszę czasami teleskopa (gdy udaję się w miejsca o "podwyższonym ryzyku zagrożenia"), ale wiem kiedy i jak go użyć. Za to permanentne noszenie kosy "na wszelki wypadek", albo żeby "czuć się pewniej", może skończyć się dla noszącego, jak i jego otoczenia...
Podsumowując: ludzie, myślcie! To nie boli.

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14
Wole żeby mnie 12 sądziło niż 6 niosło

i tyle.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Znam to powiedzenie (tylko że "4 niosło", ale to są detale). I zgadzam się z nim. Problemem jest tylko właściwa interpretacja zagrożenia, bo później może się okazać, że tych 12 będzie sądzić i wyjdzie, że nikt by Cię nie niósł. Głupio by było, co nie?

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14
Tylko nigdy niewiesz jak bedzie czy sprzeda ci strzała i pójdzie czy zakopie cię na śmierć albo wbije nóż w plecy.Każda sytuacja jest inna i niechodzi mi o to żeby chodzić z nożem i za każdym razem go wyciągać i kogoś dźgać tylko poprostu poczekać jak sytuacja się rozwinie NAJLEPIEJ TRZYMAĆ SIĘ NA DYSTANS
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
Z tym sadzeniem i noszeniem to fajnie brzmi, nawet na koszulke ze stadionu dziesieciolecia jako slogan sie nadaje, tyle, ze zycie jest troche bardziej skomplikowane.

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
jak Michal_M - w gadce to se mozna takie slogany wygadywac, a życie to i tak skoryguje. Jak dla mnie to jest to slogan jak dla dzieci spod bloku które w kupie są cfane a w pojedynke ze spuszczonymi głowami chodzą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Znowu mamy do czynienia z relatywizmem - w ustach nastoletniego gówniarza to rzeczywiście brzmi jak głodny kawałek, ale gdy kieruje się tym osoba starsza, zrównoważona i świadoma rzeczywistości, to chyba coś w tym jest...

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
Wilk - no niby moze masz racje, ale takie slogany rzadko do mnie trafiaja, ich miejsce jak dla mnie naprawde jest na koszulkach nastoletnich kozakow. Zreszta zaglebiajac sie w ten tekst, to co to ma byc tych 12 sedziow?-pewnie chodzi o 12 lawnikow w USA co ma sie nijak do polskich warunkow...

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 652 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4435
Przykrymi doswiadczeniami sie wymieniacie. Na szczescie nikt z moich kumpli nie oberwal az tak na ulicy. Ja tez mialem sporo szczecia. Po konsultacjach z lekazem dowiedzialem sie, ze jeszcze jedno takie uderzenie i moglo sie skonczyc dla mnie tragicznie. Zmotywowalo mnie to wszystko do wiekszego wysliku w tej dziedzinie sportu.
Nie ma pewnej gwarancji, ze jesli bedziemy przestrzegac pewne zasady to unikny takich sytuacji. Mozna zminimalizowac ryzyko, ale nigdy wykluczyc. Przykre jest to, ze w naszym kraju wychodzac np sobie razem ze znajomymi na jakas imprezke. Trzeba sie liczyc, ze mozna porzadnie oberwac. Ile razy juz tak bylo, ze czlowiek szedl sie pobawic wieczorem, a rano konczyl na ojomie. To jest wlasnie CHORE.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 144 Napisanych postów 7358 Wiek 40 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36022
Fong i uważasz ze jak poswiecisz sie SW i bedziesz godzinami trenowal to nikt cie na ulicy nie dojedzie? Nie dojedzie cie na solo to wypłaci ci łomem i choćbys znał tajne ciosy i zaklęcia z tybetu to polegniesz. Lepiej unikać klopotów i starac sie robic wszystko zeby nie doszlo do konfliktu. Chyba ze masz pewnosc czystej solówki i to 1 na 1 co na ulicy jest prawie niespotykane(choc ostatnio takie pospolite ruszenia kilku na jednego są tępione)
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Adresy sklepow bjj?? prosba o pomoc

Następny temat

Przygotowanie do zawodów - forma

WHEY premium