Mam złamaną szczękę i jestem "zadrutowany". Założyli mi szyny na górę i dół zębów i wszystko mam sczepione gumkami - podsumowując nie mogę otwierać ust przez miesiąc. W praktyce zęby zachowują się jak sitko i nie mogę prawie nic jeść. Oczywiście mówię o pokarmach mixowanych w blenderze. Chciałbym prosić o pomoc o jakieś podpowiedzi dotyczące co i jak mogę zjeść. Jestem bardzo szczupły więc nawet nie chcę sobie wyobrazić jak będę wyglądał po miesiącu. Nie chodzi mi nawet o czysto kulturystyczną dietę, aktualnie nie chodzę na siłownię chociaż przez rok chodziłem. Chodzi mi o cokolwiek co da się zjeść przez zęby i da się tym choć trochę najeść. Dla uświadomienia problemu podam na przykład, że zrobiłem sobie pierś z kurczaka z sosem, udusiłem elegancko i zmixowałem w blenderze. Nie da się tego zrobić na idealną papkę i trafiają się większe kawałeczki, które zatrzymują się na zębach i zatykają mi mordkę. xD Może to wydaje się śmieszne, ale uwierzcie, że nie jest. Wymyśliłem sobie mleko + banan do blendera. Ale coś sobie namyśliłem i dodałem winogrona. Wypiłem z pół szklanki rzadszego mleka a później pół godziny płukałem i myłem zęby żeby pozbyć się winogron. Tak, wiem, że to niezbyt dobry pomysł. Ale tak samo było z zupą i całą resztą... Jem praktycznie w łazience, zjem troszkę i od razu płuczę zęby, bo się dalej nie da. Myślałem żeby kupić mutant massa. Nie nawet chodzi o robienie masy tylko żebym nie schudł 10kg... Oczywiście do tego kurczaka to dolałem więcej niż drugie tyle kurczaka i sosu wody. Proszę o jakieś pomysły bo umrę z głodu. PS. Nawet pijąc jogurt pitny po kilku łykach mam całe zęby w jagodach lub czymś podobnym.
Zmieniony przez - MusHrooM w dniu 2010-04-22 19:27:54