Ale do rzeczy. Zrobilem 3 dni temu badania hormonow, ( ze wzgledu na otluszczene w okol tali ktorego wczesniej nie mialem - przynajmniej do 20, oraz czestych dolow, zmeczenia itd. Z ruchaniem jakos problemow nie zauwazylem, mozliwe ze jak bylem mlodszy to bylo lepiej. Wrzucam wyniki badań, testosteron jeszce nie przyszedl.
AST 52 5-34
Alt 31 0-55
Bilirubina calkowita 0,55 0.30-1,2
Fosfataza zasadowa 99 30-120
GGTP 18 0-55
FSH 4,86 0,95-11,9
LH 7,96 1,14-8,76
Estradiol 21 11-44
Progesteron 0,17 0,10-0,20
Prolaktyna 33,33 2,58-18
Na tygodniu zrobie jeszce tarczyce. I teraz moje pytanie, czy to mozliwe ze po tragicznym odbloku, gdzie rowniez spozywalem alkohol w trakcie moglo sie to utrzymac do tej pory? W przyszlym miesiacu ide do endokrynologa ale rozmawialem ze starym koksiarzem i mowil ze i 10 lat może sie prolka utrzymywac po chu**wym odbloku. Powiedzialem zeby mi ogarnal dostinex albo cabaser ale stwierdzill ze narazie lepiej tamox sprobowac przez miesiac, wiec kupilem.
Jakie sa wasze opinie, warto sprobowac ten tamox ? Czy moze zrobic reszte badan, prolke powtorzyc i pojsc do lekarza?
Zmieniony przez - Xigenium w dniu 2020-01-11 20:46:02