Dobra...napierw podam swoje sukcesy choć ich wiele nie ma(dopiero będą)
Indywidualnie to nie jestem jakoś specjalnie dobry w jakiejś dziedzinie...i np. zająłem w tym roku szkolnym 5 miejsce w gminie na 800m, kiedyś w podstwówce byłem 4 w gminie na 60m. A jeszcze z dyscyplin troche innych to wygrałem konkurs wiedzy o Mistrzostwach Europy(tez sportowa dyscyplina)
Druzynowo to trochę więcej tego było. Razem z kumplami w 6 klasie podst. wygraliśmy szkolny turniej piłki nożnej i zdobyłem tytuł króla strzelców.
Także w 6. klasie zdobyłem z druzyną wicemistrzostwo powiatu w piłce nożnej(oczywiście byłem podstawowym zawodnikiem)
Ostatnio razem z kumplami z klasy(w 3 gim) zdobylismy mistrzostwo szkoły w siatkówkę. Dodam że nasza szkoła jest dość liczna(ok 800 osób). Opiszę Wam ten turniej trochę bliżej. W finale gralismy z klasą z którą mieliśmy wf przez 3 lata i ani razu nie wygralismy z nimi w siatkę(przed tym turniejem oni mieli juz złoto w pilkę nozną i kosza). I w finale ich ogralismy w każdym secie 26:24. Sami nawet nie wierzyliśmy w to zwycięstwo, ale udało się.Przez cały turniej nie starcilismy nawet seta. Nawet organizator wyczytał nas jako "największą niespodziankę sezonu".
Teraz Wasza kolej...pochwalcie się
Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest sam strach