mmmateuszJak juz o tym mowimy, to po 1 rundzie Greg powiedzial Travisowi, zeby nie wkladal 100% swojej sily w uderzenia. Dla mnie to troche dziwne bylo, bo to chyba jest podstawowa kwestia taktyczna jak silnie uderzac w 1 rundzie. Ja to tak odebralem, ze Travis mial swoj gameplan, ale w tym przypadku pomyslal "a zrobie po swojemu". Po swojemu, to imo moga walczyc tak doswiadczeni i/lub madrzy fighterzy jak DC(sam jest trenerem + ogromne doswiadczenie w zapasach), a i tak najczesciej nie przynosi to dobrych efektow jak sie nie slucha trenera.
wydzwiek podobny,ale nie powiedzial mu,ze ma nie wkladac 100% sily w uderzenia,tylko,ze niepotrzebnie stara sie go znokautowac kazdym uderzeniem,ze ma "dotknac go" pare razy,przygotowac prawy prosty,ze nie musi starac sie poslac Werduma na deski kazdym uderzeniem.
czy trzymal sie gameplan'u..ciezko powiedziec.walka jest jednak walka,wiec pewnie w duzej mierze owszem,ale ze dostawal wciry,to mogl dolozyc troche od siebie i miec ochote zabic Fabricio jednym strzalem,wiadomo jak to jest.
w ogole duze WOW,po tym,co pokazal Werdum. chapeau bas,ze z zawodnika kojarzonego w zasadzie jedynie z dobrym parterem staje sie coraz bardziej gosciem cenionym za naprawde bdb stojke