UFC 140 - wyniki

nie ma bata na kościotrupa, jechałem po nim wczesniej ale nie sposób zaprzeczyc jego genuszowi, 23 lata i rozstawiac po kątach takich wyjadaczy jak rua, machida, rampage ? Nosz kurde jak on bedzie mial 30 co to bedzie>

aa i na dodatek wszystie te walki byly do jednej bramki niestety w ciagu tych 3 walk , dostal moze z 3 plomby heh to geniusz

a do walki z pajakiem nigdy nie dojdzie, predzej zawalczy z gsp niz z jj, za chuvja spider tej walki by nie wygral, po co ryzykować

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2011-12-12 21:00:45

Zaklinam was nie dyskryminujcie Spidera przez pryzmat jednej walki z Sonnenem, którą z resztą wygrał fair & square, będąc podobnież dość srogo kontuzjowany. Z resztą do tego nigdy nie dojdzie, bo po co ubijać jedną z dwóch najbardziej dojnych krów w UFC.

A co do Rashada to on ma w tym momencie jedną małą przeszkodę w kolejce do Jonesa, która nazywa się Phil Davis. Aż dziw bierze, że wszyscy o tym zapomnieli, bo Evans rozwalił Tito, który w ciągu ostatnich paru lat wygrał raz, a do walki wyszedł z 2 tygodniowym uprzedzeniem. Imo Evans g**** zrobi Davisowi i tyle z jego title shota będzie

Nikt nie dyskryminuje Spidera.

Ale prawda jest taka, że Jones ma mało wspólnego z Sonnenem.

Kości to niesamowity zawodnik, z dobrym stylem na Spidera. Spider jest takoż genialny, ale to MW który w wieku Jonesa walczył nomen omen w 170.

Kiedy ostatnio Dżons mógł zrobić 170 funtów, włosy miał pewnie jeszcze głównie na głowie.

A Davisowi będę kibicował, ale pewnie nie wygra... :( Stójkę ma z dvpy, Rashad w MMA wciąż jeszcze dużo lepiej wrassluje, a poddać też się łatwo nikomu nie da.

"Nosz kurde jak on bedzie mial 30 co to bedzie" wcale nie byłbym tak do końca pewien,czy Jony utrzyma taka formę,źle mu nie życzę(chociaż średnio go lubię) ale różnie może być,Belfort już w wieku 19 lat był masakratorem(chociaż wtedy był trochę inny poziom ),a potem był kryzys(pewnie tragedia z siostrą równierz miała na to wpływ),dopiero od niedawna się chłop odnalazł,dlatego jak będzie z Jonesem tego nie można teraz stwierdzić

Davis miał sporo czasu na poprawki. A biorąc pod uwagę tempo jego rozwoju, to równie dobrze ręce mógł poprawić znacznie - kopnięcia i tak miał już niczego sobie i do tego może ich używać kiedy mu się spodoba, bo i tak nie wyląduje przez to na dupie. Imo jedyna opcja dla Rashada to zasadzenie jakiegoś haymakera, inaczej będzie w dupie.

kto by nie wygrał czy to rashed, davis, także hedno - oni wszyscy są bardzo dobrzy mogą wygrać z kazdym w tej kategorii ale kurde kościsty to typ do którego nie maja startu czemu? A no same warunki rashed i hedno przy jj beda jak szkraby, jj bedzie znow trzymał ich na dystans, az w koncu obali i zniszczy lokciami albo udusi, chyba nie wierzycie, ze hedno da mu ko, czy rashed go obije w takim stylu jak tita ortiza. No po prstu ciezko to sobie wyobrazić, shogun obity jak dziecko, ramp (który jest większy od rasheda nie dosięgał szczeny jona, machida który miał swoje 5 minut jednak odrazu szybki wsteczny i wielki zasieg jj nie pozwala sie nikomu zblizyc, jedyna jako taka nadzieja to ten cały davis jak poprawił stójkę bo to spoko madafaka z niezlymi warunkami, licze ze wygra z cukrem i da w koncu walkę chociaz na podobnym poziomie z jonem bo narazie kazdy jeest doslownie niszczony jak dziecko

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2011-12-12 22:12:55

czarne? Gala super piękno KO, i klimat elegancki, żal Big Noga bo ładnie zaczął ale się podpalił, mniejszy Nog zrobił coś pięknego, JJ w rewanżu mógłby od Machidy dostać na punkty bo Dragon popełnił jeden błąd, poczuł się za mocno i za często wchodził w zwarcie/półdystans. JJ wcale nie jest takim wymiataczem i Lyoto to obnażył, znajdzie się na niego mocny zobaczycie 1 rok wystarczy.

Może będę kontrowersyjny, ale... jak Larkin pokona Mo to będzie dobrym kandydatem do walki z Jonesem. Davis nie ma szans.

Przykro mi Puar, ale Danuta będzie chronił Jonesa przed Larkinem nie pozwalając mu na przenosiny z SF do UFC

Ta jakby King MO z larkinem we 2 wyszli to moze i tak :D