Trening i problem (a moze to nie problem) ze zdrowiem.

Cześć wszystkim.
Mam taką indywidualną (a moze nie koniecznie) sprawę. Otóż wybieram się do szkoły oficerskiej i od dłuższego czasu począłem się przygotowywać. Dodam ze dopiero za rok są egzaminy więc jest jeszcze troche czasu. Biegam 3 razy w tyg. po ok. 6-7 km (30 minut biegu o różnym nasileniu z morderczym sprintem przez ost. 100m). Kiedy biegam nic mi nie jest, nie odczuwam duszności, nie mam zadnych bólów w klatce etc. Niestety odkąd zacząłem się podciągać na drążku (jakieś 3-4 m-ce temu) odczuwam dziwne uczucie w klatce piersiowej...i nie sa to zakwasy :). Jak byłem przy okazji u lekarza to p. dr. powiedziała ze to jest związane z tym ze dorastam (niby 18 lat). Nie jestem otyły. Waze 78 kg, mam 180 cm. Na testach w szkole miałem 3.25 na 1000m. Mam zamiar zejść ponizej 3 min. I tu pierwsze pyt. Czy mozna śmiało się "katowa przy tych niedogodnościach w klatce piersiowej? Miał ktos kiedyś cos takiego? Dodam ze po biegu, gdy od razu mierze sobie tętno to jest w przedziale 160-165 uderzeń/min. pytanie. Kiedy mnie badała to powiedziała ze mam troche przedłużony oddech. Mówiła ze to moze być poczatek jakiegos uczulenia lub astmy. czy mam brac jakieś leki? czy nie spowodują tego ze bede je już musiał stale zażywać?

uu troche tego duzo ;)
Bede wdzięczny za wszystkie wskazówki :)

Ja proponuję zrobić sobie EKG i inne badania na serce, EHO czy inne. Moze się okazać, ze masz jakąś wadę czy coś. Ja mam otwór międzykomorowy też po intensywnym treningu odczuwam ból w klatce, mam też duszności.

Musze jeszcze dodć ze nadmiernie się poce :( w moim odczuciu....kiedy ide sobie szybciej powiedzmy przez 10-15 minut to zaczyna mi być mokro...czy to objaw jakiejs poważniejszej choroby?