Tran - dawkowanie - wątpliwości..

Pora pomęczyć ekspertów.. padło na mnie i na rozważania n.t. tranu..

Właśnie zanabyłem w kapsułkach, a 350mg.. Jestem po lekturze paru różnych opakowań/opisów różnych preparatów z tranem..

Na jedym zalecaja maks 6 kapsułek/dzien, co daje 2,1g tranu (kaps = 350mg)
Na drugim zalecają maks 20 kapsułek/dzien, co daje 5,5g (kaps = 275 mg)
Na trzecim.. nie pamietam.. ale też coś w tych okolicach..

Z kolei w iluś wątkach tutaj wyczytalem o że zalecacie dawkowanie 5-6g na porcje, 2x dzienne czyli 10-12g, co daje okolice 30-40 kaps dziennie.

Czy ktoś mógłby się ustosunkować do tego, rozpiętości dawkowania? Mile widziane uzasadnienie skąd zalecenie 10-12g / dzien. Oraz rownie mile widziana sugestia jaki preparat (preferowane kaps) stosować zeby nie zbankrutować przy zalecanym przez was dawkowaniu.

120 kapsow 350mg w takim wariancie wychodziłoby po 8 dniach.. czyli 4 opakowania na miesiac.. w wypadku tego co znalazlem, po 12+ zl .. co na miesiac daje +- 50 zl..

Przy okazji zależy mi na spowolnieniu zbyt szybkiej przemiany materii (jak to u ektomorfika) przy robieniu masy..

Zmieniony przez - AbrahaM3K w dniu 2005-07-15 19:20:10

metabolizmu nie należy spowalniać tylko jeść ile trzeba...
co do omega to możesz wziąć wszystko w jednej dawce i nic się nie stanie, pięć gram powinno styknąć.

Jakbym jadł ile chce, to bym zbankrutował albo na normalne żarcie albo na odżywki. Nie masz pojęcia ile jestem/byłem (przed rozpoczęciem treningow) w stanie zjeść bez śladu odzwierciedlenia tego w wadze. Teraz jest nieco lepiej, ale nadal masakra.

Dzięki za info o dawkowaniu.

...chyba jestem/byłem/ może nawet lepszy w tym od ciebie, no i blisko bankructwa rzeczywiście z tego powodu można być
ale zmniejszanie metabolizmu nic nie daje pozytywnego bo to niesie za sobą kilka niekorzystnych w sumie czynników

Zasadniczo sie zgadzam, ale obecny mam jednak jak na moj gust nieco za szybki. Jakby troche się raczył był zwolnić to by było miło. Przybranie każdego kg masy mięśniowej idzie tak, że cholera trafia.. aczkolwiek niewątpliwie miło że bez łapania grama tłuszczu przy tej okazji.

racja, ja czasem też nie jestem zadowolony gdy z żarciem i z odżywkami nie mogę wyrobić