Wielu z was to pasjonaci, którzy używają za skomplikowanego języka, a w wymieszaniu z liczbami, iloczynami, sumami powstaje jeden wielki mętlik. Po prostu to nie moja dziedzina. W tej materii poszukuje zdań typu to jest dobre na spalanie tłuszczu, na to, aby schudnąć, itd.
Więc bardzo bym prosił o pomoc w tworzeniu diety.
Jedyne do czego doszedłem to do wyliczenia zapotrzebowania kalorycznego. Wynosi ono 2231. Równie wygląda tak: (83*24)=1992, ten iloczyn dzielę przez 1,4 następnie iloczyn razy 0,8.
Cel:
Chce schudnąć, stracić w brzuchu 4-6 centymetrów (bo tylko tam mi się tłuszcz osadza), chce mieć kaloryfer. Dla tego codziennie ćwiczę brzuszki (30 minut po kolacji o ~20:30), wspominana/opisana na tym forum A6W. Do tego jeśli pogoda codziennie pozwala biegam (dopiero zaczynam, od ~21:00) przez 20-30 minut i gram w koszykówkę (praktycznie codziennie przez od 1 do 5 godzin - od ~11:00 do ~14:00 i od ~17:00 do ~20:00).
Ja nie chce, aby w wyniku złego odżywiania nie tracił centymetrów w pasie. Przecież w taki sposób cały mój wysiłek pójdzie na marne.
Posiłki 3 razy dziennie.
Na obiad z chęcią bym jadał dwa filety z morszczuka, torebka ryżu i sałatka wielowarzywna (kiszona kapusta, marchew, pomidory, ogórki, i co tam jeszcze w tym słoiku jest). Wszystko popijał wodą oraz szklanką soku marchewkowego.
Czy to jest dobry pomysł na obiad?
Co ze śniadaniem i kolacją?
Ja sam sobie w tej materii nie ufam, a wydawać pieniędzy, których nie mam na dietetyka nie chce.
Brzuch w 8 minut. Zestaw ćwiczeń. http://www.sfd.pl/temat233657/
Okrągłe plecy/kifoza. Zestaw ćwiczeń. http://www.sfd.pl/temat219889/
Płaskostopie/platfus. Zestaw ćwiczeń. http://www.sfd.pl/temat222175/