...
Napisał(a)
Fakt Toney vs Szpilka to by wykraczało poza miano sportu, maraton śmiechu
...
Napisał(a)
To jest dramat panowie... Żeby jeszcze kasa za nim szła, no ale sorry patrząc na walkę z Lebiediewem to i w to wątpie. Coś czuję, że Adamek się przeliczy i spotka się tylko i wyłącznie z falą krytyki, bo Toney to wyboksowany mający na koncie ponad 80 walk dziadek, który ma już problemy z mówieniem. W chwili walki będzie miał skończone 44 lata, zapewne ponad 110kg na wadze przy jego niskim wzroście, nie ten refleks, już się nie ślizga...
Toney vs. Wach - o, to bym mógł zobaczyć. Ale nie z Adamkiem, Boże chroń królową.., Już ten Franklin Lawrence czy Mollo byliby lepsi. dramat
Zmieniony przez - b7arteQ w dniu 2012-07-03 13:05:32
Toney vs. Wach - o, to bym mógł zobaczyć. Ale nie z Adamkiem, Boże chroń królową.., Już ten Franklin Lawrence czy Mollo byliby lepsi. dramat
Zmieniony przez - b7arteQ w dniu 2012-07-03 13:05:32
...
Napisał(a)
Dramat w boksie to jest co gale, nie oszukujmy się, po większości gal mam ogromne rozczarowanie i mocne postanowienie nie oglądania nigdy więcej boksu.
Nawet nie będę wymieniał co się dzieje w boksie, każdy to widzi... strata czasu
Trenowanie boksu tak, oglądanie nie. To moja nowa filozofia życia
Jest jeden mały wyjątek topowe walki z usa takie jak np. Victor Ortiz vs. Josesito Lopez
to ratuje boks w moich oczach... jeszcze dobry boks istnieje bezkompromisowy, twardy, nieprzewidywalny pełen emocji... tyle że dobrych walk w cięższych wagach jest jak na lekarstwo a tym się człowiek najwięcej zawsze interesował, cóż pozostały lżejsze wagi i ostra selekcja tego co się ogląda co by nie zbierało się na wymioty podczas oglądania tego cyrku
Nawet nie będę wymieniał co się dzieje w boksie, każdy to widzi... strata czasu
Trenowanie boksu tak, oglądanie nie. To moja nowa filozofia życia
Jest jeden mały wyjątek topowe walki z usa takie jak np. Victor Ortiz vs. Josesito Lopez
to ratuje boks w moich oczach... jeszcze dobry boks istnieje bezkompromisowy, twardy, nieprzewidywalny pełen emocji... tyle że dobrych walk w cięższych wagach jest jak na lekarstwo a tym się człowiek najwięcej zawsze interesował, cóż pozostały lżejsze wagi i ostra selekcja tego co się ogląda co by nie zbierało się na wymioty podczas oglądania tego cyrku
...
Napisał(a)
Jak zrobią PPV to bede chcial zeby Adamek przegrał.
Przykro mi, ale coz tak bedzie...
Kibicuje mu szmat czasu, ale od tych "dudkow" mu sie poprzestawialo...
Zmieniony przez - Balboa5 w dniu 2012-07-03 13:24:32
Przykro mi, ale coz tak bedzie...
Kibicuje mu szmat czasu, ale od tych "dudkow" mu sie poprzestawialo...
Zmieniony przez - Balboa5 w dniu 2012-07-03 13:24:32
SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW
...
Napisał(a)
nie no nie wierze, żeby do tego doszło.. jeżeli tak to mój ojciec miał rację - tu nie chodzi o żadne mistrzostwo świata, tylko o pieniądze, a Adamek nam mydli oczy po prostu.. oby jednak się mylił. swoją drogą nie źle krytykują Adamka za to (cytat z bokser.org)
Coraz więcej wskazuje na to, że najbliższym rywalem Tomasza Adamka (46-2, 28 KO) będzie James Toney (74-7-3, 45 KO), który dzisiaj jest już tylko cieniem wielkiego mistrza sprzed lat. 8 września w doskonale znanej nam hali Prudential Center "Góral" zaprezentuje się swoim fanom, a gala zostanie pokazana w Polsce w systemie Pay-Per-View. Amerykański żurnalista Michael Collins nie zostawił na Adamku suchej nitki, krytykując mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych za dobór wyeksploatowanego rywala.
- Nie dziwi mnie ani trochę, że pretendent Tomasz Adamek najprawdopodobniej zmierzy się z 44-letnim Jamesem Toneyem. Dla niezorientowanego kibica, który nie wie jak bardzo umiejętności Toneya spadły w ostatnich latach, będzie to wspaniale zapowiadająca się walka. Jednak fani bardziej zainteresowani potraktują ten wybór Adamka jako kolejne rozczarowanie. Po raz kolejny naprzeciwko Polaka stanie wypalony bokser.
Dziennikarz zagląda w przeszłość Adamka w najcięższej dywizji i wytyka wiekowość poprzednich przeciwników.
- Zanim Tomasz otrzymał mistrzowską szansę pobił m.in. 42-letniego Gołotę, 38-letniego McBride’a, 39-letniego Granta i 38-letniego Maddalone. Toney znakomicie wpisuję się w ten szablon.
Na koniec oberwał również "Lights Out", bowiem według Collinsa nie pokonał on nikogo wartościowego od 2005 roku. Wówczas wielokrotny mistrz świata uporał się dość łatwo z solidnym Guinnem.
- W kwietniu Amerykanin pokonał Bobby’ego Gunna. W ubiegłym roku przegrał zaś do jednej bramki z Denisem Lebiediewem. Toney ostatni raz zwyciężył poważnego rywala siedem lat temu, gdy mierzył się z Dominickem Guinnem. Starcie Adamek vs Toney będzie złe dla boksu, zwłaszcza jeśli ma to być walka wieczoru – podsumował redaktor portalu Eastsideboxing.
może jak zobaczy fale krytyki to się opamięta. chociaż znając Adamka inne głosy niż Rodżera, Rzygiego i Kejti nie będą w ogóle do niego trafiać
Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2012-07-03 15:39:07
Coraz więcej wskazuje na to, że najbliższym rywalem Tomasza Adamka (46-2, 28 KO) będzie James Toney (74-7-3, 45 KO), który dzisiaj jest już tylko cieniem wielkiego mistrza sprzed lat. 8 września w doskonale znanej nam hali Prudential Center "Góral" zaprezentuje się swoim fanom, a gala zostanie pokazana w Polsce w systemie Pay-Per-View. Amerykański żurnalista Michael Collins nie zostawił na Adamku suchej nitki, krytykując mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych za dobór wyeksploatowanego rywala.
- Nie dziwi mnie ani trochę, że pretendent Tomasz Adamek najprawdopodobniej zmierzy się z 44-letnim Jamesem Toneyem. Dla niezorientowanego kibica, który nie wie jak bardzo umiejętności Toneya spadły w ostatnich latach, będzie to wspaniale zapowiadająca się walka. Jednak fani bardziej zainteresowani potraktują ten wybór Adamka jako kolejne rozczarowanie. Po raz kolejny naprzeciwko Polaka stanie wypalony bokser.
Dziennikarz zagląda w przeszłość Adamka w najcięższej dywizji i wytyka wiekowość poprzednich przeciwników.
- Zanim Tomasz otrzymał mistrzowską szansę pobił m.in. 42-letniego Gołotę, 38-letniego McBride’a, 39-letniego Granta i 38-letniego Maddalone. Toney znakomicie wpisuję się w ten szablon.
Na koniec oberwał również "Lights Out", bowiem według Collinsa nie pokonał on nikogo wartościowego od 2005 roku. Wówczas wielokrotny mistrz świata uporał się dość łatwo z solidnym Guinnem.
- W kwietniu Amerykanin pokonał Bobby’ego Gunna. W ubiegłym roku przegrał zaś do jednej bramki z Denisem Lebiediewem. Toney ostatni raz zwyciężył poważnego rywala siedem lat temu, gdy mierzył się z Dominickem Guinnem. Starcie Adamek vs Toney będzie złe dla boksu, zwłaszcza jeśli ma to być walka wieczoru – podsumował redaktor portalu Eastsideboxing.
może jak zobaczy fale krytyki to się opamięta. chociaż znając Adamka inne głosy niż Rodżera, Rzygiego i Kejti nie będą w ogóle do niego trafiać
Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2012-07-03 15:39:07
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
dajcie Tomkowi spokojnie zarobic co jego a nie tu o jakis mistrzach swiatach piszecie bo smiac mi sie chce
...
Napisał(a)
przecież Adamek sam gada o mistrzostwie. ale faktycznie nie ma sensu tego brać na poważnie - trochę rozmienia się chłop na drobne.. jeszcze ppv wrzuca Polakom na taką walkę, gdzie resztą będzie oglądać za darmo
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
Sama przeciwnik do niczego, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - Adamek w HW to też nie ten zawodnik co w niższych kategoriach, i niestety walki musi dobierać bardziej "strategicznie".
Pewnie chce jeszcze dołożyć sobie do niedalekiej emerytury kolejną wypłatę od Kliczki i kombinuje jak to osiągnąć bez ryzyka. W rankingach już się odkuł po przegranej z Vitkiem po walce z Chambersem, ale właśnie po tej walce widać że każdy zawodnik z top10 to dla Adamka spore ryzyko przegranej - a wtedy na walkę z Władkiem małe szanse. Choć ja na taką walkę na pewno nocki zarywać nie będę... a o PPV nawet szkoda mówić.
Pewnie chce jeszcze dołożyć sobie do niedalekiej emerytury kolejną wypłatę od Kliczki i kombinuje jak to osiągnąć bez ryzyka. W rankingach już się odkuł po przegranej z Vitkiem po walce z Chambersem, ale właśnie po tej walce widać że każdy zawodnik z top10 to dla Adamka spore ryzyko przegranej - a wtedy na walkę z Władkiem małe szanse. Choć ja na taką walkę na pewno nocki zarywać nie będę... a o PPV nawet szkoda mówić.
...
Napisał(a)
o matko PPV Adamek vs Toney żenada po prostu Adamek przy tylu walkach i dalej walczy z emerytami to taki Szpila w 12 walce ? i Już walczył z takim Mcclinem...
...
Napisał(a)
ja tam chętnie oglądne Adamka z Toneyem
aczkolwiek przeciwnik na tę chwilę to żaden
swoja droga mierzący niecałe 180cm Toney to idealny sprawdzian przed Kliczką
aczkolwiek przeciwnik na tę chwilę to żaden
swoja droga mierzący niecałe 180cm Toney to idealny sprawdzian przed Kliczką
Polecane artykuły