zakupiłem ponad miesiąc temu testosting z revolutions...
środek ponoć rewelacyjny... wyciąg z pokrzywy mający za***iście działać... majacy wyprzeć tribulusy...
a wiec tak:
po pierwsze to jakaś firma krzak która nie ma hmm... a przynajmniej nie znalazłem... siedziby... tylko strona netowa...
środek nie jest produkowany przez nich tylko dla nich przez jakąś z góry nieokreśloną firmę... jakoś dziwnie przypomniał mi się trec i extreme men's formula produkowany nie przez nich tylko dla nich...
ale pomijając...
oczywiście odżywianie i dodatkowa suplementacja na standartowym dobrym poziomie...
białko dymatize... witaminy multiple sport... standartowo troche gainera ultimate... i parę innych gadzetów...
środek kosztuje ok 180zł za 120 kapsów...
zgodnie z informacjami zawartymi na opakowaniu brałem sobie po 4 szt dziennie... po sztuce do posiłku...
i... nic... totalnie nic...
więc oczywiscie starym dobrym zwyczajem podwoiłem dawki bo przecież mogli się pomylić lekko...
i... lipa...
podejrzewam, że jakbym pojechał do jakiejś stajni i jadł owies razem z końmi w zagrodzie efekt byłby taki sam...
bez sensu środek w bezsensownej cenie...
za te pieniądze można kupić sporo środków które działają...
aktualnie od dzis zacząłem łykać tribulusa carne labs więc za miesiąc stwierdzę czy jest cos warty czy kolejne przereklamowane siano...
Willhelm