Postanowiłem rozpocząć trening na siłowni, możecie mnie nazwać próżnym ale najbardziej zależy mi na rzeźbie (fakt, trochę siły się przyda ale nie zależy mi aż tak bardzo). Nie interesują mnie też bardzo duże rozmiary. Jeśli chodzi o rozmiar, to chciałbym, żeby po prostu było widać że chodzę na siłownię. Z siłą to wiadomo, na tyle żeby dziewczyna się czuła bezpiecznie. Ale na rzeźbie zależy mi najbardziej (choć też bez przesady - wiadomo wszystko z umiarem)
Ale dosyć już o tego gadania bo jeszcze tak się zagadam, że zapomnę pójśc na siłownię :D
Otóż mam kilka pytań, przestudiowałem już prawie wszystkie artykuły tutaj i bardzo przemówił do mnie ten:
https://www.sfd.pl/[Art]_Pierwszy_rok_treningów-t906985.html
A więc:
1. Mam 186cm i ważę 85 kg, jedyne miejsce gdzie rzeczywiście mam trochę tłuszczyku to brzuch i trochę uda. Ogólnie taka masa jak mam teraz mi wystarcza ale czy mam od razu zacząć ten trening jak w tym artykule, czy najpierw zrobić treningi odchudzające (typu bieganie na bieżni, rowerek) + dieta oczywiscie. Zalezy mi na dosc szybkim zrzuceniu tej oponki z brzucha i zamiany zbędnego tłuszczu na masę mięśniową :)
2. W tym artykule jest napisane ze caly czas bede rósł i rósł a trochę się tego boje bo nie chcę być za duży. Czy jak urosnę do pewnego rozmiaru to będę musiał zmienić treningi czy ten trening wystarcza moim wymaganiom.
3. Czy jeśli nie wiążę przyszłości z kulturystyką tylko chcę się dobrze czuć i dobrze wyglądać, to czy ten trening będzie najlepszym wyborem?
4. Czy znacie jakieś wiarygodne stronki gdzie można ułożyć dietę czy jestem skazany na prywatną wizytę?
Jakby co jestem MEZOMORFIKIEM poniewaz mimo braku ruchu i bardzo zlego odżywiania mam zarysowany kształt litery V tylko tak jak mówie mała oponka na dole jest :(
Trenowalem pilke nożną przez 6 lat ale od 2 lat przestalem uprawiac jakikolwiek sport (moze to cos zmieni więc piszę :D)
Z gory dziekuję za odpowiedzi :)
PS Jeszcze takie pytanie na koniec czy mogę jakoś bieganie tu wlepić do treningu bo nic tu o bieganiu nie ma a lubię tę formę ćwiczeń