Przeczytałem wszystkie tematy dla początkujących i odkryłem ze przez pierwsze 2-3 miesiące(dopóki jest progress) powinienem robić FBW. Z podwieszonych tematów, wszystkie plany są na "wolnym ciężarze"(?), co mi średnio pasowało bo technicznie muszą być one wykonywane wzorowo. Gdzieś między tematami znalazlem cos takiego:
klatka: wyciskanie sztangi, lawka poziomo
nogi: przysiady ze sztanga na barkach ---->taka maszyna gdzie siedzimy nisko i do gory wypychamy ciezar
plecy:sciaganie drazka do karku
barki: wyciskanie sztangi zza glowy -----> tez maszyna do wypychania do gory(znajomosc osprzetu silowni zerowa....)
triceps: pompki na poreczach -----> sciaganie drazka na wasko
biceps: uginanie ramion ze sztanga stojac ----> sztangielki ze skretem nadgarska
wszystko 3 serie po 10-12 powtorzen na tym samym ciezarze.
Chcialem wprowadzic pare zmian w cwiczeniach na same partie miesni(jak widac) . Ale FBW z zalozenia ma sie skladac z cwiczen wielostawowych, aby nie tylko docelowe miesnie mialy pracowac, a jak najwiecej(chyba). Cwiczenia na maszynach wydaja sie przyjemniejsze, ale cwiczenia sa bardziej celowane w konkretne miesnie. Dokladajac cos do tych zmian, albo pare innych cwiczen ma ten plan jakis sens? Czy wziac po prostu jeden z planow podwieszonych i nie ma ze boli, ogladac filmiki, podgladac "starszych" kolegow i sie uczyc techniki?
Dodam ze na silownie chodze 3 razy w tygodniu.
Pozdrawiam