Przygotowania

Nie pisalem, ze w moim klubie podpilowuja deski.
Na pokazach lamie sie po jednej desce roznymi technikami. Nie jest to zaden wyczyn, ale i tak mowia ******ly o tym, ze prawdziwa sztuke karate nie opanujesz po roku treningu, to jest kilkanascie lat. Taaa, kilkanascie lat treningu trzeba zeby zlamac sosnowa deske z maegeri?
>prawidłowo ułożyć pięści do uderzenia
jak ktos zle uklada piesc do uderzenia to sobie moze krzywde zrobic na czyjejs glowie i nie musi lamac desek.

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.

Przecież o pięści to był tylko komentarz do "nie próbujcie tego w domu", co jest skierowane raczej do osób nic nie ćwiczących. I nikt nie mówi "Nie próbujcie w domu łamać desek, ale po głowach się okładajcie." Jasnem że jak ktoś nie umie złżyć pięści to i bijąc kogoś w ryj może sobie zrobić większą krzywdę, niż bitemu.

***
"...bowiem człowiek, który pragnie zawsze i wszędzie wytrwać w dobrem, paść koniecznie musi między tylu ludźmi, którzy nie są dobrymi."
Niccolo Machiavelli

Ale w 99 procentach, gdy leje sie 2 gosci nic nie cwiczacych nic im sie z piesciami nie dzieje. Tak samo by bylo gdyby taki gosc probowal zlamac deske. Najwyzej by mu sie to udalo :). Pokazy lamania desek przypomniaja mi przedstawienie cyrkowe - "Nie probujcie tego w domu. Opanowanie technik karate, takich jak lamanie desek wymaga kilkunastu lat treningu". Oczywiscie to jest jedna wielka bzdura, a ludzie mysla, ze Ci goscie sa naprawde twardzi, bo nie wiedza ze kazdy nastolatek moze zlamac taka deseczke. Tutaj chodzi tylko o to, zeby sie naiwni pozapisywali na zajecia.

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.

nie wiem jak ty ale ja bzdur typu nie robcie tego w domu nie slyszalem nigdy na zadnym pokazie

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

Ja bylem na pokazie to lamali plytki a nie deski w mawachy itd. A z shuto lamali z 15 :D

Niedługo zdaje na 10 kyu

moj sensei lamie dwa bejsbole goleniem ... pojedyncze lampie piescia lub przedramieniem... i na jednym pokazie odbila mu sie dwa razy reka co jest dowodem ze bejsbole byly prawdziwe i nie uszkodzone
OSU

karate ni sente nashi - karate pierwsze nie uderza.