...
Napisał(a)
Artur, a jak w Twoim przypadku ten 10-tygodniowy plan się sprawdził?
...
Napisał(a)
Zaj**iście 1,2,3,4 tydzień ciężko ledwo żyłem (ale popalałem jeszcze trochę wtedy czasami) potem z górki przeskoki o 1-2 tyg i w rezultacie mogłem biegać.
...
Napisał(a)
Czyli 10 tygodni zrobiłeś w ile tygodni tak naprawdę? :) I co, rzeczywiście teraz 30 minut ciągłego biegu nie jest problemem?
...
Napisał(a)
Nie pamiętam ok. 6-7 tyg, ogólnie 30min to żaden problem, a po 3 miesiącach 1h nie będzie problemem, aczkolwiek lepiej wolniej podwyższać poprzeczkę bo kontuzję możesz złapać
Zmieniony przez - artur_j w dniu 2012-08-23 10:34:53
Zmieniony przez - artur_j w dniu 2012-08-23 10:34:53
...
Napisał(a)
Tydzień dobiegł końca, więc co nieco o postępach.
Miska trzymana w 99%, trening również.
21 dzień redukcji minął, wczoraj i dziś małe próby. Wczoraj aeroby zrobiłem po posiłku (około 1h po), energii miałem sporo, kondycja pozwolila na zrobienie około 5km w czasie około 34minut.
Dzisiaj, jako że mamy niedziele i mogłem trochę odpuścić, ogólnie nie chciało mi się jeść, zjadłem jakieś jajka na śniadanie, potem trochę wołowiny i sałatkę z kurczaka i kawałek ciasta z borówkami i malinami. To było około godziny 13:30. Potem, do 19 nie jadłem nic, bo mi się po prostu nie chciało. No i poszedłem biegać. MASAKRA!!! Zero energii. Po 15 minutach najzwyczajniej w świecie się zatrzymałem jak królik na baterie Duracell. Pokazuje to, jak ważne jest dla mnie trzymanie miski, aby mieć jakąkolwiek energie do działania. Padłem dzisiaj.
Aha, jeszcze jedno, po 3 tygodniach redukcji waga -2.8kg, obwód pasa -3cm.
Jutro zaczyna się tydzień numer 4. Mega pozytywne nastawienie, duża mobilizacja. Będzie git :)
Miska trzymana w 99%, trening również.
21 dzień redukcji minął, wczoraj i dziś małe próby. Wczoraj aeroby zrobiłem po posiłku (około 1h po), energii miałem sporo, kondycja pozwolila na zrobienie około 5km w czasie około 34minut.
Dzisiaj, jako że mamy niedziele i mogłem trochę odpuścić, ogólnie nie chciało mi się jeść, zjadłem jakieś jajka na śniadanie, potem trochę wołowiny i sałatkę z kurczaka i kawałek ciasta z borówkami i malinami. To było około godziny 13:30. Potem, do 19 nie jadłem nic, bo mi się po prostu nie chciało. No i poszedłem biegać. MASAKRA!!! Zero energii. Po 15 minutach najzwyczajniej w świecie się zatrzymałem jak królik na baterie Duracell. Pokazuje to, jak ważne jest dla mnie trzymanie miski, aby mieć jakąkolwiek energie do działania. Padłem dzisiaj.
Aha, jeszcze jedno, po 3 tygodniach redukcji waga -2.8kg, obwód pasa -3cm.
Jutro zaczyna się tydzień numer 4. Mega pozytywne nastawienie, duża mobilizacja. Będzie git :)
...
Napisał(a)
Tak trzymaj ! Ja natomiast wyłapałem zastój wagowy Ale miarka pokazuje że fat leci I rozkminiam co jest grane ?
pzdr
...
Napisał(a)
Ja na ostatniej redukcji po zrzuceniu 18kg też miałem zastój :) Skończyło się to złapaniem kilku dodatkowych kg :)
Poprzedni temat
Posilek przed i potreningowy w diecie na mase propozycja
Następny temat
Pomoc w ułożeniu diety, kilka pytań.
Polecane artykuły