mam półmuzealną kolażówkę w której ostatnio posypała się linka do hamulca. W sklepie takiej nie mieli, a jak trafiłem do punktu naprawy to gość powiedział że nie ma takich bo po prostu od x lat już tego nie produkują. Hamulec wygląda mniej więcej jak na obrazku, a problem leży w tym że potrzebna jest do niego dość krótka linka (ok. 15 cm) zakończona z obu stron kulkami. Macie pomysł jak coś takiego zrobić/dostać/obejść?
Gość w serwisie co prawda mówił żebym spróbował z normalną linką, a zamiast drugiej kulki dał śrubę z otworem i podkładką którą zaciśnie się na lince... jeśli nie będzie wyboru to może coś spróbuję w ten sposób, ale hamulec to w końcu sprawa bezpieczeństwa, więc wolałbym coś co brzmi nieco bardziej przekonująco.