Bjj - nawyk oddawania pleców

Trenuję niespełna rok, ostatnio nawet zauważyłem spory progress jeśli chodzi o jakość mojej "gry", ale często - szczególnie z kolorowymi pasami i większymi ode mnie oddaję plecy.
Np. gdy jestem w bocznej, to nie chcąc oddawać pola do manewru odwracam się na plecy itd.
Jakieś porady, na co zwrócić uwagę? Jak załatać tą dziurę?

Zamiast na plecy uciekać do gardy. To akurat kwestia nawyków. Podszkolić obrony żółwia. Pooglądać szkoleniówki Tellesa. Po roku treningu niebieski powinien cię jednak ciągle robić, więc pozostaje ci nadal praca..

Mam ten sam problem, ale u mnie to nawyk z judo.
Jedno, co mi pomagało, to poproszenie kolegów, żeby z tego żółwia mnie jak najszybciej kończyli - przez to zaczynałam kombinować w trakcie walki, jak tu zrobić tak, żeby nie oddać pleców. Chociaż generalnie problem i tak pozostał - im bardziej podkręcam treningi na judo, tym częściej oddaję plecy.

Plecy w grapplingu nie są złe. Trzeba podszkolić ucieczki z tej pozycji i całą żółwią gardę. Telles wymyślił to gdy Terere bezlitośnie przechodził mu zwykłą gardę. Żółw to problem w Vale Tudo gdzie grozi ciężkimi uszkodzeniami głowy. Najprosztszy patent to oczywiście wskoczenie do gardy :)