...
Napisał(a)
JA tam czesto dostawalem jednym slowem wp***** i widzieczny nie bede bo czy lanie pasem lub kablem dzieciaka ktory nie skonczyl jeszcze przedszkola jest normalne? Mam żal do ojca o to ale nigdy mu o tym nie powiem i moge też dodać ze miedzy innymi przez to ze mnie bil i jak traktowal mam z nim bardzo slabe relacje... No chyba ze ktos naprawde dostawal tylko "klapsa" to tego bym biciem nie nazwal
...
Napisał(a)
Za młodu dostawałem i to nieraz. Jednak nigdy nie było to bezpodstawne. Nie byłem katowany jak pies, dostawałem zawsze wtedy jak coś nabroiłem. Nie było to raz ani dwa bo co to za dzieciak co w ogóle nie broi.Swoją drogą wydaję mi się, że to nasi rodzice mieli dziwny nawyk z dzieciństwa "ojciec mnie bił to ja swoje dziecko też będę tak karał" .Najlepsze zawsze było jak już wołałem "dość boli, już będę grzeczny" to ojciec darował i mówił " noo dziadek to mnie bił aż mu ręka spuchła,jestem dla Ciebie za dobry" Ja tam swojego dzieciaka nie będę jakoś lał.Oczywiście pozna smak nagrody jak i kary.Kary psychiczne mogą mieć zły wpływ na jego późniejsze życie,więc będę stosował klapsy
Polecam do przeczytania książkę Wojciecha Kuczoka - "Gnój" lub jej ekranizację film pt "Pręgi". Polecam zarówno przeczytanie książki jak i obejrzenie filmu bo mimo, że film oparty na książce to jednak różni się trochę.
fragment filmu,o którym wspomniałem. Jak komuś się nie chce oglądać to polecam fragment od 3:50 do 6:03. Właśnie ten fragment miałem na swojej prezentacji na egzaminie ustnym z j.polskiego. Zachęcam jednak do obejrzenia całego filmu
Ostatnio byłem świadkiem pewnego zdarzenia. Siedzę sobie z koleżanką na ławce w parku i tatuś z synkiem (nie znam się na niemowlakach,ale może coś około roczka)bawił się w piaskownicy. Tatuś ucharakteryzowany na totalnego dresa(nie żebym coś miał do ludzi noszących dresy) od dołu do góry w dresiku. Jego rozmowa wyglądała tak "no synuś, gdzie masz kvrwa zabaweczki? A tam kvrwa zostawiliśmy. Czekaj tatuś kvrwa Ci przyniesie , nie będziesz sobie synuś kvrwa rączek brudził" ojciec na niego nie krzyczał wręcz przeciwnie, był zadowolony z zabawy z dzieckiem.Tylko ten zasób słownictwa Ja to bym takiego ojca nie chciał.
Polecam do przeczytania książkę Wojciecha Kuczoka - "Gnój" lub jej ekranizację film pt "Pręgi". Polecam zarówno przeczytanie książki jak i obejrzenie filmu bo mimo, że film oparty na książce to jednak różni się trochę.
fragment filmu,o którym wspomniałem. Jak komuś się nie chce oglądać to polecam fragment od 3:50 do 6:03. Właśnie ten fragment miałem na swojej prezentacji na egzaminie ustnym z j.polskiego. Zachęcam jednak do obejrzenia całego filmu
Ostatnio byłem świadkiem pewnego zdarzenia. Siedzę sobie z koleżanką na ławce w parku i tatuś z synkiem (nie znam się na niemowlakach,ale może coś około roczka)bawił się w piaskownicy. Tatuś ucharakteryzowany na totalnego dresa(nie żebym coś miał do ludzi noszących dresy) od dołu do góry w dresiku. Jego rozmowa wyglądała tak "no synuś, gdzie masz kvrwa zabaweczki? A tam kvrwa zostawiliśmy. Czekaj tatuś kvrwa Ci przyniesie , nie będziesz sobie synuś kvrwa rączek brudził" ojciec na niego nie krzyczał wręcz przeciwnie, był zadowolony z zabawy z dzieckiem.Tylko ten zasób słownictwa Ja to bym takiego ojca nie chciał.
...
Napisał(a)
Ja mysle ze przemoc w domu niemusi byc priorytetem w stosunku do agresi dziecka kultury itd. Ja odkad pamietam dostalem tylko 2 razy od rodzicow plaskacza na twarz, czego im niemialem wogole za zle.... Moi rodzice jak zreszta sami powiedzieli ze zmieniam sie gdy np sie przeprowadzamy/zmiana kolegow itd. Jestem pewien ze rozmowa bardziej na mnie wplynie niz przemoc fizyczna. Dostalem poplakalem i nierobilem tego wiecej(lub robilem w ukryciu) bo balem sie dostac drugi raz,a po rozmowie /wytlumaczeniu przez rodzicow ze to bylo zle /dlacego mam tak nie robic itd czesto potrafilem zrozumiec moj wlasny blad. Moja kuzynke w domu karali fizycznie gdy popelnila blad, i szczerze niewidze w tym zastosowania , mysle iz rozmowa by wiecej tam wniosla teraz jak sama mowi zostaly tylko slady w psychice.
k zawijam bo dzis pierwszy dzien w sql ;)
k zawijam bo dzis pierwszy dzien w sql ;)
...
Napisał(a)
Pasem dostałam kilka razy, klapsów parę było, plaskaczy i tego im za złe nie mam, to nie było jakieś znęcanie poza tym rozeszło się po kościach....Za to tych wyzwisk, poniżania to im nie daruje
...
Napisał(a)
Film Pręgi chyba miał na celu pokazanie skrajnych patologii. Takich pewnie było i jest wiele ale generalnie chyba Ci co dostawali klapsy czy pasy wychowawczo nie mają dziś pretensji do rodziców. U nas w Polsce to się ciągle mówi o samych skrajnościach i robi pod to ustawy, które potem uderzają w normalne rodziny.
Krzychu
Poprzedni temat
Sean Connery, właśc. Thomas Sean Connery
Następny temat
Nabranie masy miesniowej
Polecane artykuły