Szacuny
0
Napisanych postów
50
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
544
Witam, mam dwa pytania:
1. Czy w przypadku mikrocyklu piątek, kiedy mam 3 serie danego ćwiczenia, stosuje się progresje ciężaru dla tych serii?
2. Czy ktoś mógłby mi tak skutenie wytłumaczyć (albo chociaż podać link), po co stosuje się progresję na kolejnych treningach?
[uwaga - skuteczne wytłumaczenie nie uwzględnia tłumaczenia za pomocą pasa, kija, ani stosowania innych technik siłowych]
Nie chodzi mi o to, jak ją stosować - tylko po co?
Na wstępie do HST jest tylko wzmianka, że mięśnie są czułe na zmianę ciężaru - i żadnych więcej wyjaśnień. Wszystkie inne zjawiska są opowiedziane obrazowo, łopatologicznie, a tutaj mam taki niedosyt... :)
Może chociaż ktoś będzie wiedział, po co w klasycznym trenowaniu stosuje się trening piramidalny (może będzie to jakiś trop).
Szacuny
45
Napisanych postów
1874
Wiek
49 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15320
Progresje ciężaru stosuje się dla każdego treningu, także dla piątek. Co trening zwiększasz ciężar o ~5% i dla każdej serii starasz się utrzymać ten sam ciężar i tę samą ilość powtórzeń.
Progresje stosuje się z kilku powodów. Podstawowy to taki że mięśnie przystosowują się do ciężaru i po kilku treningach nie masz juz przyrostów. Organizm bardzo łatwo przystosowuje sie do stałych bodźców co jest duzym problemem w budowaniu masy, bo po pewnym czasie ćwiczenia już nie przynoszą efektu bo organizm już się do nich zaadoptował. Wiec czemu nie przystosowac ogranizmu do stałego zwiększania cieżaru? HST to robi, organizm powinien się przystosować do ciągłej progresji obciążenia i kompensować to pogrubianiem włókien mieśnowych. Jestem pewny na 100% że jest to opisane w artykułach o HST.
Szacuny
0
Napisanych postów
50
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
544
Dzięki za odpowiedź :)
Szczerze mówiąc, myślałem, że teoria o progresji jest bardziej laboratoryjnie udokumentowana - jak to było w przewodniku - opisana na poziomie komórkowym...
To, co napisałeś, rzeczywiście jest powszechnie mówione (nie tylko w HST) i oczywiście jak najbardziej się z tym zgadzam (z praktyki).
Interesuje mnie jednak wciąż, czy wiadomo, co takiego dzieje się w mięśniach w zależności od zmiennego obciążenia. Mogę snuć domysły, że mikrourazy, które są bezpośrednim bodźcem do rozrostu, będą bardziej "drobne" lub "grubsze", albo po prostu w jakiś sposób zmienne w zależności od różnego naprężenia mięśni pod wpływem różnych obciążeń...
Szacuny
45
Napisanych postów
1874
Wiek
49 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15320
Wieksze obciążenie bardziej uszkadza włókno i angażuje w pracę większą ilość włókien. Mniejsze obciążenia odwrotnie. Idealnie by bylo ćwiczyć ciągle maksymalnym ciężarem, gdyby nie to, że organizm się adaptuje do ciężaru i przestaje odbudowywać włókna z zapasem.
Szacuny
0
Napisanych postów
50
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
544
Ooo... no... to ma sens :)
A czemu nie polecasz robić progresji na pojedynczym treningu?
Jeśli np. będę na trzecim treningu piątek i na dany dzień w przysiadzie będzie przypadało mi 80 kg i 3 serie tego ćwiczenia, to nie powinienem zrobić serii:
75 kg - 77,5 kg - 80 kg,
tylko: 80 kg - 80 kg 80 - 80 kg?
Szacuny
45
Napisanych postów
1874
Wiek
49 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15320
Chodzi o przyzwyczajenie organizmu do stałem progresji z treningu na trening. Organizm musi "wiedzieć" że na następnym treningu dostanie większy ciężar do którego musi się zaadoptować. Wiec na treningu ciężar musi być stały. Najpierw rozgrzewka, a potem 3 serie głównym ciężarem. Nie masz co kombinować z 75 kg - 77,5 kg - 80, bo na poprzednim treningu musiałbyś robić 72.5 75.0 77.5, a na następnym 77.5 80.0 82.5 kg
Jak widzisz ciężary by się "zazębiały", nie dajesz jasnych sygnałów o co ci chodzi.
Po za tym serie 3x80 uszkodza większą ilość włókien niż 75 kg - 77,5 kg - 80 kg.
Poczytaj jeszcze o rozgrzewce do HST. Nie robi się tego 90% ciężaru głównego, tylko mniejszym obciążeniem.