Trzeba przyznać, że napoje energetyzujące mogą być niezdrowe, tak samo jak niezdrowa może być kawa, smażone jedzenie, coca-cola itd.
Nie dajmy się zwariować :)
Głównym problemem jest NADUŻYWANIE takich produktów, które są polecane np. w momentach intensywnego treningu a nie w chwili, w której chcemy zapić właśnie konsumowanego hamburgera.
Cytat zawierający zdanie, że jedna puszka może doprowadzić ciebie do zawału jest grubo przesadzony, gdyż musiałby rzeczywiście zaistnieć jakiś nadzwyczajny zbieg okoliczności aby coś tak drastycznego miało miejsce.
Jestem zdecydowanie przeciwna takim tezom, szczególnie, że łatwo zaszkodzić danemu produktowi poprzez takie właśnie opinie "ekspertów".
Generalizują i podają jak już wspomniałam wyżej bardzo skrajne przypadki, praktycznie nie występujące u człowieka, który zdrowo się odżywia, a z napojów energetyzujących korzysta wtedy kiedy tego naprawdę potrzebuje
pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji :)