Skutki "uboczne" diety

Lepszy stan skóry - u mnie syfy na łopatkach to normalka, przy diecie znikają. Dodatkowo lepszy sen i samopoczucie, rano nie wstaję jakby się miał kończyć świat, mam energię do życia i nie jestem taki senny. Co do portfela to chyba nawet mniej kasy wydaję, gdy jestem na diecie, niż gdy jej nie mam. Najwięcej idzie na jajka, bo z 30 tygodniowo idzie, więc jakieś 10-15zł/tydzień. Płatki owsiane, jęczmienne to taniocha, makaron i ryż też jakoś specjalnie drogi nie jest. Mięso zamrożone przywożę od mamusi, więc sam wydaję na nie z 50-100zł miesięcznie. Myślę, że w 250zł się zamykam (oliwa, warzywa, orzechy itp dochodzą tam). Za to nie wydaję jakichś 10zł dziennie na ciastka, napoje, chipsy, browary itp :)

Gdy NIE przestrzegałem diety to miałem powyższe efekty, ale wtedy jadłem 3 posiłki dziennie, z czego 2 to kanapki, na obiad sos z torebki, ziemniaki/ryż i jakieś mięso. Do tego koniecznie z 200g ciastek na deser do kawki (która rzecz jasna została, bo nie szkodzi), popcorn z 2x tygodniowo do filmów, oczywiście cola, lub inne gówniane napoje, do kanapek co jest w lodówce - a dobrej wędliny w studenckiej lodówce nie ma zbyt często