Koroner w Walii wydał opinię na temat nagłej śmierci Polaka z Flintshire, który brał sterydy, nie wiedząc o swoich problemach zdrowotnych, co stało się główną przyczyną ataku serca - pisze emito.net powołując się na BBC.
Marcin K., lat 29, mieszkający w Deeside, trafił w tym roku do szpitala cztery razy. Testy mogły pomóc w znalezieniu przyczyny jego dolegliwości, jednak Polak wypisał się ze szpitala na własne życzenie. Zmarł na atak serca niedługo po tym.
Koroner John Hughes, powiedział, że nadmierne ćwiczenia mogły mieć szkodliwy wpływ, jednak sterydy były głównym czynnikiem wpływającym na jego stan zdrowotny i doprowadziły do śmierci. Marcin K. starał się o licencję ochroniarską. W jego domu znaleziono suplementy, tabletki oraz drinki proteinowe. Mężczyzna miał nienaturalnie powiększone serce. W jego rodzinie występowały choroby sercowe....
Zmieniony przez - sermatys w dniu 2010-02-06 01:00:48
Nie jestem wariatem...Jestem Helikopterem...
http://www.youtube.com/watch?v=sBFZICZUuxY