...
Napisał(a)
Przydałby się jakiś zlot uwieńczony sparingami ze wszystkimi teoretykami, którzy się tutaj wypowiadają...
...
Napisał(a)
Jako,że rozmowa zeszła na całkiem boczny tor,zmiana tematu pasuje jak najbardziej.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
"Aox rzucasz teoria chlopie, skad wiesz czy zaczepiajacy typ o twarzy dziecka nie bedzie psychopata i nie zawacha sie uzyc kosy ?"
Hmm trudno, żebym rzucał praktyką odnośnie walki z uzbrojonym napastnikiem nie? Mam wrażenie, że kompletnie nie zrozumiałeś mojego postu. Nie miałem zachęcąć do agresji poza treningiem tylko zwrócić uwagę, że to całe "przetrwanie na ulicy" jest mocno przesadzone...
Hmm trudno, żebym rzucał praktyką odnośnie walki z uzbrojonym napastnikiem nie? Mam wrażenie, że kompletnie nie zrozumiałeś mojego postu. Nie miałem zachęcąć do agresji poza treningiem tylko zwrócić uwagę, że to całe "przetrwanie na ulicy" jest mocno przesadzone...
...
Napisał(a)
Aoox masz trochę racji ale na rozpatrywaniu wszelkich zagrożeń, które zdarzają się nawet raz na dziesięć tysięcy przypadków polega urok Combatów. Gdyby dyskusję przenieść na płaszczyznę realiów to można by wyciągnąć jedynie wniosek, że po paru latach treningów pokonuje się zataczającego menela jednym ciosem i żadnej większej puenty by z tego nie było.
Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2010-02-02 11:15:36
Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2010-02-02 11:15:36
...
Napisał(a)
Aoox napisał-Nie miałem zachęcąć do agresji poza treningiem tylko zwrócić uwagę, że to całe "przetrwanie na ulicy" jest mocno przesadzone...
Masz rację poniekąd,że to "przetrwanie na ulicy jest przesadzone",ale nie dla wszystkich.Niektóre systemy walki zostały wymyślone po to,żeby ludziom pracującym w określonych zawodach pomóc(policjanci,żołnierze,ochrona,chłopaki z bramek)Cześć z nich trenuje właśnie systemy,bo akurat mają kumulację stykania się z nieciekawym towarzystwem "na ulicy" i w innych okolicznościach.To co przeciętnego człowieka może spotkać przypadkowo raz na x lat(agresja,atak),lub w ogóle go nie spotka,to zdecydowanie częściej trafia na policjantów,ochroniarzy patrolujących,interweniujących w nieciekawych miejscach,dzielnicach(żołnierzy na misjach).Tam właśnie(w systemach) rozpatruje się określone przypadki,gdy ktoś opowiada jak wyglądała sytuacja niebezpieczna w której się znalazł,z użyciem jakich niebezpiecznych narzędzi,jak wyglądała interwencja i jaki był skutek jej,analizuje się wiele szczegółów,by poprawić daną technikę,bo komuś np.dana technika podczas interwencji nie zadziałała,poza tym inni zdobywają też wiedzę na wypadek podobnego zagrożenia i móżdżą wszyscy,co można by zrobić lepiej,ulepszają w ten sposób swój warsztat.Tego w typowych sztukach walki nie ma,szczególnie nauki zachowań wobec niebezpiecznych narzędzi.
Gdyby żołnierze,policjanci,ochroniarze,chłopacy z bramek,by lekceważyli ludzi z którymi czasami mają do czynienia,to wielu z nich mogłoby skończyć w szpitalach,bądź na cmentarzach,a tak poprzez wzmożoną czujność i odpowiednie zachowanie najczęściej pozostają cali.Poza tym mają do chronienia siebie również dość mocne argumenty.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-02-02 11:59:07
Masz rację poniekąd,że to "przetrwanie na ulicy jest przesadzone",ale nie dla wszystkich.Niektóre systemy walki zostały wymyślone po to,żeby ludziom pracującym w określonych zawodach pomóc(policjanci,żołnierze,ochrona,chłopaki z bramek)Cześć z nich trenuje właśnie systemy,bo akurat mają kumulację stykania się z nieciekawym towarzystwem "na ulicy" i w innych okolicznościach.To co przeciętnego człowieka może spotkać przypadkowo raz na x lat(agresja,atak),lub w ogóle go nie spotka,to zdecydowanie częściej trafia na policjantów,ochroniarzy patrolujących,interweniujących w nieciekawych miejscach,dzielnicach(żołnierzy na misjach).Tam właśnie(w systemach) rozpatruje się określone przypadki,gdy ktoś opowiada jak wyglądała sytuacja niebezpieczna w której się znalazł,z użyciem jakich niebezpiecznych narzędzi,jak wyglądała interwencja i jaki był skutek jej,analizuje się wiele szczegółów,by poprawić daną technikę,bo komuś np.dana technika podczas interwencji nie zadziałała,poza tym inni zdobywają też wiedzę na wypadek podobnego zagrożenia i móżdżą wszyscy,co można by zrobić lepiej,ulepszają w ten sposób swój warsztat.Tego w typowych sztukach walki nie ma,szczególnie nauki zachowań wobec niebezpiecznych narzędzi.
Gdyby żołnierze,policjanci,ochroniarze,chłopacy z bramek,by lekceważyli ludzi z którymi czasami mają do czynienia,to wielu z nich mogłoby skończyć w szpitalach,bądź na cmentarzach,a tak poprzez wzmożoną czujność i odpowiednie zachowanie najczęściej pozostają cali.Poza tym mają do chronienia siebie również dość mocne argumenty.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-02-02 11:59:07
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
Wszyscy się kiedyś ze mnie i z kumpla śmiali,ze jesteśmy przewrażliwieni w pracy,do jednego momentu,gdy moje przewrażliwienie uratowało mi zdrowie,a może nawet życie podczas wykonywania konwoju.
Slaby, mozesz rozwinac?
Slaby, mozesz rozwinac?
...
Napisał(a)
Widze opowieści sensacyjne ciekawią:)
A swoją drogą, jeśli idzie o konwojentów, policjantów itd to chyba podstawowym odstraszaczem jest posiadanie przez nich broni palnej.
Półautomat czy strzelba gładkolufowa moga ostudzić zapał każdego.
A swoją drogą, jeśli idzie o konwojentów, policjantów itd to chyba podstawowym odstraszaczem jest posiadanie przez nich broni palnej.
Półautomat czy strzelba gładkolufowa moga ostudzić zapał każdego.
ciągle pytam....
...
Napisał(a)
"A swoją drogą, jeśli idzie o konwojentów, policjantów itd to chyba podstawowym odstraszaczem jest posiadanie przez nich broni palnej.
Półautomat czy strzelba gładkolufowa moga ostudzić zapał każdego. "
Nie sądzę aby napastnik brał to pod uwagę.
Poza tym osoba posiadająca broń wie co jej grozi jak jej użyje. I to jest duży problem, bo konsekwencje są ogromne.
Mając tą wiedzę lepiej broni nie użyć.
Co do dr Netczuka, to jest niezły w teorii, z praktyka jest trochę inaczej.
Ale nie jestem obiektywny, bo za bardzo za kolesiem nie przepadam.
Półautomat czy strzelba gładkolufowa moga ostudzić zapał każdego. "
Nie sądzę aby napastnik brał to pod uwagę.
Poza tym osoba posiadająca broń wie co jej grozi jak jej użyje. I to jest duży problem, bo konsekwencje są ogromne.
Mając tą wiedzę lepiej broni nie użyć.
Co do dr Netczuka, to jest niezły w teorii, z praktyka jest trochę inaczej.
Ale nie jestem obiektywny, bo za bardzo za kolesiem nie przepadam.
Niebo woła, ziemia przyciąga.
...
Napisał(a)
Przemasso-ten temat wolałbym przemilczeć i cieszę się,że jestem cały...
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Poprzedni temat
!ZDJECIE DNIA!
Następny temat
Sztucer - jakie uprawnienia są potrzebne i gdzie je zdobyć?
Polecane artykuły