Śruta ze zboz i ich IG?

Witam, chcialem zasiegnac rady, czy sruta ze zboz(przemielone ziarna owsa, pszenicy, zyta, czyli maka+reszta skladnikow zboza[otoczka itp]) ma dosc niski IG zeby mogla posluzyc do domowego wypieku chleba? Mam jeszcze jeden dylemat z nia zwiazany, a mianowicie jesli nie ma IG wysokiego(czy mozna ja porownywac np. do maki razowej 2000) i wykorzystam ja do wypieku chleba, to czy podczas pieczenia wszystkie zawarte w niej wirusy, bakterie itp. ulegna degradacji(no wlasnie, gdyz przed srutowaniem sa brane bezposrednio ze spichlerza, nic nie czyszczone ani myte, wiec moze cos sie tam nagromadzic[jak wiadomo myszy itp. tez po tym chodzi i roznosic moga co nieco, a takze kal ich na zbozu takze mozna spotkac]? Czy takze sruta z kukurydzy ma wysokie IG czy nie( bo takze mam mozliwosc jej pozyskania)? W skrocie pytajac czy sruta ma takie same IG jak nie oczyszczona maka z mlynow np. do wyrobu razowcow? Ahhh, jeszcze jedno, czy gotujac ziemniaki w skorce mozna ja takze zajesc czy po ugotowaniu takiego ziemniaka nalezy go z niego obrac(tzn. czy w skorce nie zostaja te wszystkie pestycydy, substancje azotowe itp.)? A jak jest z odpowiedzia insulinowa na ziemniaki, tzn. paczac na tabele maja one wysokie IG, ale jedzac ziemniaki nie mam typowych objawow dzialania insuliny jak po zjedzeniu np. dosc sporej ilosci posilku o wysokim IG, tzn. po ziemniakach dobrze czuje sie psychicznie, czy to znaczy, ze ziemniaki nie wywoluja u mnie odpowiedzi insulinowej(a zjadam ich gdzies w jednym posilku 250 g), stwierdzajac to po tym, ze swietnie czuje sie psychicznie? Czy chociaz ze czuje sie dobrze to i tak moga one przyczyniac sie w organizmie do wyrzutu insuliny? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam