jeszcze mono czy cos mocniejszego?

witam forumowiczow;]mialem cykl 10 miechow temu na mono(6tygodni),odczekalem 4 miechy i zrobilem na cresterze(4 tygodnie) nie dokonczylem tego cyklu bo mialem pewne problemy z dziewczyną i jesc mi sie nie chcialo a wiadomo ze jak dietki nie ma to lipa;/ przerwalem cykl i po 2 miechach zrobilem cykl na resztkach tej kretki i gainerze,ktory trwal 3 tyg(ale ze mnie glupek ze nie dokupilem kretki:p ) ,najbardziej mi zalezy na bicu i 1 cykl dal mi 3 cm,drugi 2,5cm,a ostatni niecaly cm:p.teraz mam mono treca 300g i cell pumpa 450g i chcialem niedlugo zacząc takowy cykl lacząc te 2 kreatynki.ale sie tak zaczelem zastanawiac czy nie kupic zwyklego mono i wykorzystac dzialanie tego suplementu do konca,mam dylemat czy odlozyc na nast.cykl mono + stack czy brac to juz teraz.jak to sie teoretycznie przelozy na osiągnięcia?nie lepiej jeszcze ciagnąc na zwykjlym mono a stack wziąsc dopiero na kolejny cykl?bral ktos mono na 3 cykl i mial zadowalające efekty?czy lepiej walic juz razem z cell pumpem?lepiej brac mono czy brac sie za cos mocniejszego?zrobil ktos juz kilka cykli na cell pumpie?interesują mnie roznice w efektach.pozdrawiam!!:D

Radze zostać na mono, chyba że masz dużo kasy to bierz cos innego. Jesli zadbasz dobrze o diete, trening i regeneracje efekty będą jak ta lala na mono..

j.w jak masz finase mozesz cos dorzucic a jak nie to mono

piszesz ze masz mono + cell pump -> jak masz to łącz i rośnij

puźniej wskoczysz na stacki

nom oki,moze rzeczywiscie bedzie lepiej jak polącze

nie dokonczylem tego cyklu bo mialem pewne problemy z dziewczyną


dobre

aż ci soga dam

a o co dokładnie poszło ???

kp11 nie smiej sie kazdy moze sie zakochac
ja tez mam problemy z redukcja bo dziewczyna mówi ze mam taki brzuch jaki chłopak powienien miec i ****a zabiera mi motywacje a ja spasiony jestem

nio jak zawsze to bywa w związkach-kryzys,a gdy sie dowaidujesz ze ukochana osoba cie juz nie chce to nie sądze zeby i tobie chcialo sie jesc:) mialem juz ten cykl w tylku i wolalem tgo przerwac niz zrec na marne:) dzikei za soga,odbilbym gdybym mogl:p ps-na szczescie nadal z nia jestem i mamy sie swietnie:D

ehhehe jak by Mnie ciepła bym miał jeszcze większa motywację do tego pięknego sportu, choć czy ja mogę mieć jeszcze większą