Spełnienie tych dwóch warunków skłoni Anthony’ego Johnsona do powrotu do Oktagonu

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Spełnienie tych dwóch warunków skłoni Anthony’ego Johnsona do powrotu do Oktagonu

Zawodnik wagi półciężkiej UFC i specjalista od nokautów Anthony Rumble Johnson nie walczył od kwietnia 2017 roku, kiedy to stoczył drugą walkę o pas z Danielem Cormierem na gali UFC 210. Była to druga porażka Johnsona z Cormierem. Po tym pojedynku Anthony ogłosił, że kończy karierę.

Rumble jest zawodnikiem, którego powrotu do rywalizacji oczekuje mnóstwo fanów MMA. Mimo, że Johnson otworzył własny biznes zajmując się sprzedażą marihuany i jej pochodnych, nigdy nie zaprzeczał, że mógłby powrócić do Oktagonu na odpowiadających mu warunkach.

W rozmowie z Luke Thomasem w programie MMA on SiriusXM, Anthony Johnson szczegółowo opisał, co skłoniłoby go do powrotu do rywalizacji. Warunki są zdecydowanie do spełnienia.

Po pierwsze, UFC będzie musiało pozwolić mu walczyć w wadze ciężkiej. Po drugie, pieniądze muszą się zgadzać.

Anthony Johnson

"Jeśli cena będzie właściwa, wszystko może się zdarzyć. On [prezydent UFC Dana White] wie, że kiedy nadejdzie właściwy czas, będziemy o tym rozmawiać. Ale teraz czas po prostu nie jest właściwy. Nie ma sensu.

Jeśli to zrobię, chcę to zrobić w wadze ciężkiej. Każdy może jeść, być grubym i szczęśliwym oraz iść tam i wyrównać rachunki obserwując, co się wydarzy.”

https://twitter.com/MMAonSiriusXM/status/1092952583411511296

Większość swojej kariery Anthony Johnson (22-6) spędził walcząc w wadze półciężkiej, a nawet półśredniej, pokonując m.in. Andreia Arlovskiego, Phila Davisa, Antonio Rogerio Noguierę, Alexandra Gustafssona, Jimiego Manuwę i Ryana Badera.

Johnson rozpoczął niedawno współpracę z rosnącą w siłę organizacją Bare Knuckle Fighting Championship (BKFC) w której zawodnicy walczą bez rękawic, ale wyjaśnił, że nie będzie w niej walczył. Jest on jej ambasadorem, a sam wciąż posiada ważny kontrakt z UFC.