!! PODSUMOWANIE TESTU NIESPONSOROWANEGO !! NIE PISAĆ NIC, DOPÓKI NIE NAPISZĘ, IŻ CISZA ZAKOŃCZONA !! PROSZĘ !!
Pragnę oświadczyć, iż dziś nastąpiło podsumowanie zmagań dotyczących
BUDOWY SUCHEJ MASY MIĘŚNIOWEJ (taki był cel).
Cykl trwał równe
40 dni, czyli tak, jak było planowane. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż pomimo trzymania dość zmiennej diety (raz było elegancko, a raz bardzo ubogo) efekty jak dla mnie nie są złe, ale też nie są zadowalające. To moja wina. Gdybym trzymał dietę na
5+ wycisnąłbym więcej z tych suplementów.
Mój test był przykładem podejścia prawie każdego polaka. Tzn. nie opuszczałem weekendowych melanży i czasami pozwoliłem sobie na coś dobrego do jedzenia. Który z nas choć raz podczas diety nie uciekł się do jakiegoś smacznego, niezdrowego kąska?
Oczywiście są osoby, które bacznie przestrzegają takich zasad żywieniowych ale jak sami wiecie NASZYCH jest więcej. Dobra, dość pierd*lenia.
Opiszę teraz suplementy, które użyłem podczas mojego cyklu. Ocenię w nich smak, rozpuszczalność, działanie.
Zacznijmy od suplementu, który był bazą w moim cyklu. Jest nim:
Universal: Storm Grape Splash
Puszka starcza dokładnie na 40 dni czyli tak, jak producent powiadamia.
Smak: Cudowny. Niczym ambrozja. Do ostatniej porcji/kropli piłem go ze smakiem.
Rozpuszczalność: Moim zdaniem na 5. Dlaczego nie 6? Ponieważ na ściankach shakera pozostawały kryształki chyba monohydratu. Nie było ich wiele ale trochę było. Za każdym razem odbywało się podwójne płukanie shakera, aby wypić całą porcję. Ale to już pedantyczne podejście.
Działanie: Tak jak mówiłem. Gdyby nie moje zachwiane trzymanie diety byłoby o wiele lepiej. Rzec można "Czułem, że rosnę!" Nie wiem jak mam to opisać, ale to naprawdę działa. Także ten stack jest godny polecenia!
10/10
Kilka porcji
Universal: Shock Therapy, pozostałości po dawnym cyklu.
Smak: Zbyt intensywny, ale do picia.
Rozpuszczalność: w miarę dobra
Działanie: Super pobudzenie na treningu. Jako, że stosowałem tylko pół miarki przed treningiem to i tak miałem ogromną chęć do ćwiczeń. Bez tego suplementu na siłowni byłem trochę ospały. Ten produkt jest równie godny polecenia.
10/10
Biogenix Carb Bx:(jabłko)
Smak: cudowny
Rozpuszczalność: równie dobra
Działanie: Dostarczał szybko węglowodanów prostych, dzięki czemu nie miałem odczucia, że umieram po treningu z wycieńczenia. Po treningu mieszając go ze Stormem był jeszcze smaczniejszy. Dla mnie ten produkt nie budzi zastrzeżeń.
10/10
Olimp CHELA-MAG B6
Trudno cokolwiek o tym produkcie powiedzieć. Nie odczuwam wpływania witamin na moje ciało. Coś zapewne dało ale nie wypowiem się "na siłę", ponieważ nie widzę w tym sensu.
Universal: Daily Formula
J.w. nie potrawie ocenić działania witamin na moje ciało. Zapewne uzupełniał ten suplement moją dietę w witaminy. Kapsułki trochę śmierdzą.