
Jestem w końcówce mojego jak do tej pory drugiego cyklu składającego się z 5o tabsów mety! Po pierwszym cyklu, który zrobiłem prawie rok temu z 72kg. skoczyłem na 80kg. potem niestety alko i takie tam, zero siłowni, puzniej treninki boksu i masa spadła do 75kg. dlatego zdecydowałem się na powtórzenie cyklu i jak narazie zrobiłem 5kg. masy! Dodatkowe środki jakie stosuje to Sylimarol, Tran Witamina MGB6 oraz jakas mMltivitaminka lecz zaóważyłem, że jeżeli nie wezme MGB6 włącza mi się strasznaagresja, gorsza niż zeszłoroczna, poprostu wychodze z domu, żeby nie zrobic komus krzywdy i wszystko mnie drażni. Po jakimś czasie gdy emocje i nerwy opadną wracam do domu i odpływam, poprostu oczy same mi się zamykają i zasypiam, budze się i jest ok! Czy ta wzmożona agresja i rozdraznienie może być spowodowane odstawieniem magnezu? Wiem, że dla niektórych cykl składający się z 50 tabsów mety jest śmieszny ale jestem wyjątkowo podatny na działanie jakichkolwiek srodków i taka ilość daje mi wystarczające efekty! I jeszcze jedno: czy po zakończeniu cyklu brac jeszcze przez jakiś czas ten magnez czy zakończyć razem z cyklem?
Ciezki charakter wiem mam z natury ale chce wierzyc w slonce nie chce juz wierzyc w chmury