E tam posłuchajcie tego:
Przy naszej siłce jest klub z dużą salą i co jakiś czas odbywają się tam weseliska. Pewnej soboty tak koło 20-tej wpada koleś zdrowo na bani z jakąś dupeczka twarz znajoma widywałem go tu wcześniej i rzuca hasło, że on tu wszystkich roz***ie chłopaki popatrzyli się na siebie puścili brechta po sali a on na to, wali drogie koxy i ma siły do hu.. i nie ma tu mocnych na niego.
Na siłkę w tym czasie weszło jeszcze kilku typów z imprezy weselnej. Pada pytanie a w jakiej konkurencji mamy rywalizować a on na to,że w wyciskaniu na ławeczce. Laska zażenowana nawet nie chce na to patrzeć a kolesie, co przyszli zachęcają go ostro do boju. I w końcu typ woła załóżcie mi na rozgrzewkę 130 kg, zaczął coś w tym czasie świrować w bramie spocił się na maxa, gość całkiem spory, ale dobra założyliśmy mu 110 kg nic nie wiedział o tym poszło mu nawet nieźle. To dobra teraz 155 kg powiedział, założyliśmy niecałe 135 kg. Znajomy ściągną ciężar z wieszaków typ zaczął wyciskać posiniał cały pokrzyczał napiął chyba wszystkie mięśnie, jakie miał i na koniec oderwał nogę od podłogi i się zesrał z hukiem w spodnie(he he he) takiej akcji do końca życia nie zapomnę.
Laska zwiała cała czerwona na imprezę weselną. Koleś wstał i powiedział jeszcze na odchodne, że by nam pokazał klasę, ale zmęczył się na weselu i że troszkę wypił a to go osłabiło. Nie wiem czy wiedział, że się obesrał cały, ale dupsko miał fest w gównie. I klasę pokazał extra! Więcej go nie widziałem na naszej siłowni.
PACO87
PROT
artlite
3nYY
Marijo
greku
MAJOR RUSH
.Na siłowni jeszcze długo wspominaliśmy ową sobotę!
e-lite
