frisko
Witam ponownie, po prawie 3 miesiącach redukcji :)
Od lutego trochę wziąłem się za siebie, więc pierwszy raz od nigdy zapisałem się na siłownię. Chwilę później wszedłem na dietę redukcyjną, i już prawie 3 miechy się jej trzymam.
Udało mi się pozbyć z organizmu 12 zbędnych kilogramów - z 81,5kg zszedłem do 69,5kg. Teraz waga trochę się zatrzymała, więc pewnie powinienem ścinać kalorie/węgle, albo zwiększać wysiłek - więc proszę o wskazówkę co dalej.
Wstawiam dwa przykładowe dwa dni diety rozpisane - mniej więcej taka, z jaką zaczynałem (i wtedy była zbyt mała - dorzuciłem do niej białka i tłuszczy, teraz, mając 12kg mniej, uznałem, że może być odpowiednia).
Wiem, że płatki Nesvita nie były dobrym wyborem na śniadanie, mimo to zbyt mi zasmakowały, żeby się ich pozbywać z diety :)
Warzywa są losowe, nie przykładam zbyt większej wagi do ich doboru, jakie akurat mam pod ręką, takie jem.
Masło orzechowe dodałem niedawno, uznając, że mam niedobór tłuszczy - własnoręcznie robione z ziemnych, włoskich, kokosa, migdałów, słonecznika, sezamu i oliwy z oliwek - nie wiem, czy nie za dużo go w diecie - ale poza tym nie stosuję kompletnie innych tłuszczy. Do tego 3x dziennie Omega w kapsułkach.
Pytanie brzmi, co dalej? Waga trochę stanęła w miejscu - więc, tak jak pisałem, albo mam słabą dietę, albo zbyt dużo kcal, albo zbyt mało ruchu. Jakby nie patrzeć, aktualna waga powoli zaczyna mnie satysfakcjonować - jednak niby jeszcze zostało trochę fatu na dolnych partiach brzucha.
Może tymczasowo przerwać redukcję, i zacząć masować? Pod fatem nie mam zbyt dużo mięśni, więc nie chcę zbyt anorektycznie wyglądać. Czy docisnąć redukcję do 60-65kg (i co wtedy zmienić w diecie, żeby utrzymać tempo utraty 1kg/tydzień), i wtedy przejść na zerowy bilans, a potem na masę?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21
Waga: 69
Wzrost: 178
Obwód klatki: -
Obwód ramienia: -
Obwód talii: -
Obwód uda: -
Obwód łydki: -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 19% - według wagi łazienkowej, IMO raczej koło 16% - mogę być w błędzie
Aktywność w ciągu dnia: Praca siedząca 8h/dziennie
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Siłownia - 3x / tydzień - trening obwodowy 45min-60min + aeroby 30 min
Basen - 2x / tydzień - 45min
Aeroby - 2x / tydzień na czczo - 30 min - dopiero je dorzuciłem do planu dnia
6 Weidera - 7x / tydzień
Odżywianie: Obecnie stała dieta redukcyjna (opisana w temacie), z lekkimi zmianami co jakiś czas, bez jakichkolwiek cheatów.
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: Brak
Stan zdrowia: W porządku
Preferowane formy aktywności fizycznej: J.W - mogę zwiększyć jeszcze trochę treningi, ale już powoli kończy mi się wolny czas w ciągu dnia :)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Jedynie zielona herbata, BCAA i Omega-3
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie planuję, jest taka możliwość.
Stosowane wcześniej diety: Redukcyjna zbilansowana, od 3 miesięcy
Zmieniony przez - frisko w dniu 2011-05-09 19:40:37
Zmieniony przez - frisko w dniu 2011-05-09 20:42:50
Od lutego trochę wziąłem się za siebie, więc pierwszy raz od nigdy zapisałem się na siłownię. Chwilę później wszedłem na dietę redukcyjną, i już prawie 3 miechy się jej trzymam.
Udało mi się pozbyć z organizmu 12 zbędnych kilogramów - z 81,5kg zszedłem do 69,5kg. Teraz waga trochę się zatrzymała, więc pewnie powinienem ścinać kalorie/węgle, albo zwiększać wysiłek - więc proszę o wskazówkę co dalej.
Wstawiam dwa przykładowe dwa dni diety rozpisane - mniej więcej taka, z jaką zaczynałem (i wtedy była zbyt mała - dorzuciłem do niej białka i tłuszczy, teraz, mając 12kg mniej, uznałem, że może być odpowiednia).
Wiem, że płatki Nesvita nie były dobrym wyborem na śniadanie, mimo to zbyt mi zasmakowały, żeby się ich pozbywać z diety :)
Warzywa są losowe, nie przykładam zbyt większej wagi do ich doboru, jakie akurat mam pod ręką, takie jem.
Masło orzechowe dodałem niedawno, uznając, że mam niedobór tłuszczy - własnoręcznie robione z ziemnych, włoskich, kokosa, migdałów, słonecznika, sezamu i oliwy z oliwek - nie wiem, czy nie za dużo go w diecie - ale poza tym nie stosuję kompletnie innych tłuszczy. Do tego 3x dziennie Omega w kapsułkach.
Pytanie brzmi, co dalej? Waga trochę stanęła w miejscu - więc, tak jak pisałem, albo mam słabą dietę, albo zbyt dużo kcal, albo zbyt mało ruchu. Jakby nie patrzeć, aktualna waga powoli zaczyna mnie satysfakcjonować - jednak niby jeszcze zostało trochę fatu na dolnych partiach brzucha.
Może tymczasowo przerwać redukcję, i zacząć masować? Pod fatem nie mam zbyt dużo mięśni, więc nie chcę zbyt anorektycznie wyglądać. Czy docisnąć redukcję do 60-65kg (i co wtedy zmienić w diecie, żeby utrzymać tempo utraty 1kg/tydzień), i wtedy przejść na zerowy bilans, a potem na masę?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21
Waga: 69
Wzrost: 178
Obwód klatki: -
Obwód ramienia: -
Obwód talii: -
Obwód uda: -
Obwód łydki: -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 19% - według wagi łazienkowej, IMO raczej koło 16% - mogę być w błędzie
Aktywność w ciągu dnia: Praca siedząca 8h/dziennie
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Siłownia - 3x / tydzień - trening obwodowy 45min-60min + aeroby 30 min
Basen - 2x / tydzień - 45min
Aeroby - 2x / tydzień na czczo - 30 min - dopiero je dorzuciłem do planu dnia
6 Weidera - 7x / tydzień
Odżywianie: Obecnie stała dieta redukcyjna (opisana w temacie), z lekkimi zmianami co jakiś czas, bez jakichkolwiek cheatów.
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: Brak
Stan zdrowia: W porządku
Preferowane formy aktywności fizycznej: J.W - mogę zwiększyć jeszcze trochę treningi, ale już powoli kończy mi się wolny czas w ciągu dnia :)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Jedynie zielona herbata, BCAA i Omega-3
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie planuję, jest taka możliwość.
Stosowane wcześniej diety: Redukcyjna zbilansowana, od 3 miesięcy
Zmieniony przez - frisko w dniu 2011-05-09 19:40:37
Zmieniony przez - frisko w dniu 2011-05-09 20:42:50
Krzysztof Piekarz
